TATRY. Dziś ratownicy TOPR wzywani byli kilkakrotnie na pomoc. Śmigłowiec ratunkowy poleciał w rejon Trzydniowiańskiego Wierchu, gdzie turysta doznał urazu stawu skokowego.
W Dolinie Chochołowskiej wezwanie dotyczyło rany ciętej kolana, Morskiego Oka - zasłabnięcia, a Świstówski Roztockiej - ataku paniki. Te akcje prowadzone były bez udziału śmigłowca.
s/