Wierchy w kryzysie. Nikt nie chce prowadzić zasłużonego klubu

Już dwukrotnie walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze klubu sportowego Wierchy Rabka-Zdrój było zawieszane, bo nikt nie chce być jego prezesem, a do pracy w zarządzie zgłosiły się tylko cztery osoby. Nie wiadomo, co dalej z klubem i drużyną piłkarską seniorów, która występuje w IV lidze.
Dotychczasowy prezes Dariusz Kondys zrezygnował ze stanowiska. Również pozostali członkowie zarządu nie chcą już zarządzać klubem. Nie wiadomo, co ze sponsorami. Blachotrapez nie zadeklarował, czy i w jakim stopniu chce wspierać rabczańską piłkę. Przedstawiciel spółki zrezygnował jednak z dalszej pracy w zarządzie klubu.

Miasto nadal planuje inwestować w obiekt i wspierać sport dzieci oraz młodzieży. Burmistrz Leszek Świder na spotkaniu z członkami klubu zaznaczył jednak, że samorząd nie będzie finansować dorosłej piłki, czyli IV-ligowego zespołu.

W tym miesiącu upływa kadencja obecnych władz, a do nowych nie ma chętnych. Potrzebny jest 7-osobowy zarząd, ale jest tylko czterech kandydatów, w dodatku nikt z członków klubu nie chce kandydować na prezesa. Już dwukrotnie walne zebranie klubu było zawieszanie. Sytuacja jest patowa. Przewodniczący walnego Józef Luba wyznaczył kolejne zebranie na 30 czerwca na godz. 17.00. Wszyscy liczą, że coś drgnie i nie trzeba będzie likwidować zasłużonego dla miasta klubu.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 24.06.2023 22:40