Burmistrz mówi, czy wystartuje w wyborach. "Zapomnijcie o tym jako radni, którzy są przeciwko mnie, żebym..."

Marcin Ratułowski, burmistrz Czarnego Dunajca, poinformował radnych czy będzie ubiegać się o reelekcję.
Podczas niedawnej sesji w Czarnym Dunajcu zadeklarował, że weźmie udział w najbliższych wyborach. Słowa te skierował przede wszystkim do radnych opozycji. - Nie zdarzy się tak, że jako góral, pochodzący z jednej z najstarszych rodzin podhalańskich, ja w przyszłych wyborach nie wystartuję. Nie ma takiej możliwości. Zapomnijcie o tym jako radni, którzy są przeciwko mnie, żebym nie wystartował. Co więcej, przygotuje się do tego bardzo solidnie. Pokażę, co udało się zrobić – w taki sposób zwrócił się do rady.

Swoje stanowisko wygłosił po przerwie w obradach, po tym jak na sali obrad pojawiły się taczki, które wniósł radny Paweł Dziubek. Marcin Ratułowski długo opowiadał podczas sesji o tym, co udało mu się zrobić dla gminy. Dodał, że raport o stanie gminy ukazuje zaledwie 5% działalności. - Mógłbym mówić na ten temat 10-20 godzin. Jest to tak potężny ogrom pracy - stwierdził burmistrz miasta Czarny Dunajec. Radni chwalili go za profesjonalnie przygotowany dokument.

mp/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 27.06.2023 19:50