Potwierdziły się informacje o tragicznym finale wczorajszych poszukiwań małego dziecka, które w trakcie burzy samo wyszło z domu.
Półtorarocznego dziecka przez kilka godzin poszukiwali ratownicy. Nieprzytomnego chłopca znaleziono obok potoku. Mimo długotrwałej reanimacji i starań lekarzy - malca nie udało się uratować.
Sprawą zajęła się prokuratura, okoliczności tragedii objęte zostały śledztwem. Zatrzymano też rodziców dziecka. Policja podaje, że byli oni pod wpływem alkoholu.
W poniedziałek odbędzie się sekcja zwłok dziecka. Od jej wyników zależeć będzie czy rodzicom postawione zostaną zarzuty - i jakie.
s/