ZAKOPANE. Przy ulicy Orkana doszło do zderzenia dorożki z dwoma samochodami osobowymi. Po najechaniu na tył dorożki jednego z samochodów spłoszony koń zrzucił woźnicę i pasażerów, a uciekając wpadł na nadjeżdżający pojazd. Pasażer i woźnica odnieśli lekkie obrażenia. Koń został złapany na Lipkach.
Do bardzo groźnie wyglądającego zdarzenia doszło dzisiaj ok godz. 17.30 na ul. Władysława Orkana w Zakopanem. Na wysokości remontowanego stadionu piłkarskiego samochód osobowy uderzył w tył dorożki, którą jechali turyści z Arabii Saudyjskiej.
Koń się wystraszył. Woźnicy nie udało się utrzymać konia. Z wozu spadki klienci i woźnica. Woźnica miał rozciętą delikatnie głowę i stłuczenia kolan i rąk. Jeśli chodzi o pasażerów, to kobieta lat 27 bez obrażeń, a mężczyzna 32 lata z lekkimi obrażeniami głowy i rozciętym płatkiem ucha - informuje o wypadku zastępca dowódcy zmiany st. asp. Lorenc Jan.