Opadające szlabany na ul. Ludźmierskiej: to nie awaria, to test

NOWY TARG. - Nie ma problemu z rogatkami na przejeździe - uspokajają przedstawiciele PKP PLK po tym, jak we wtorek nasi czytelnicy zaobserwowali dziwną sytuację na przejeździe kolejowym na ulicy Ludźmierskiej.
Dwa dni temu pisaliśmy, że przejazd kolejowy na ul. Ludźmierskiej ponownie sprawia kłopoty. Nasi czytelnicy zaobserwowali, iż szlabany zamknęły się, a po kilkudziesięciu sekundach ponownie otwarły. W międzyczasie przez przejazd kolejowy nie przejechał żaden pociąg. Czy to kolejna awaria? - pytali. Interwencję w tej sprawie zgłosiliśmy do PKP PLK.

- Nie ma problemu z rogatkami na przejeździe - uspokaja Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. - 26 września, tuż przed godz.12.00 na przejeździe kolejowo-drogowym w Nowym Targu, przy ul. Ludźmierskiej, pracownicy PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. sprawdzali działanie urządzeń samoczynnej sygnalizacji przejazdowej. W tym celu, dokonano jednokrotnego, próbnego zamknięcia i otwarcia rogatek, bez wprowadzania obostrzeń. Czynności te wykonywano w ramach przeglądu i konserwacji urządzeń, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Kontrola potwierdziła prawidłowe działanie urządzeń na przejeździe - dodaje.

[YOUTUBE]a5UJQnqwTxQ[/YOUTUBE]

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 28.09.2023 08:48