Nocne wędrówki po Tatrach. "Wieczory powinny służyć głównie do awaryjnych powrotów, a nie do rozpoczynania wypraw narciarskich"

Pracownicy TPN obserwują wzmożoną aktywność pieszych i skiturowców wędrujących po tatrzańskich szlakach i trasach narciarskich nocą. Nocne wędrówki nie są obojętne dla zwierząt, ale przede wszystkim są znacznie bardziej niebezpieczne dla turystów, na co zwracają uwagę również ratownicy TOPR.
W Tatrach panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki. Szlaki w wielu miejscach są mocno oblodzone i bardzo śliskie. Na graniach śnieg jest miejscami wywiany do skały. Dodatkowym utrudnieniem w wyższych partiach Tatr jest silny wiatr, utrudniający poruszanie się. Wędrowanie w takich warunkach wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego (raków, czekana, kasku i lawinowego ABC) wraz z umiejętnością posługiwania się nim.

"Wprawdzie od 1 grudnia do 1 marca nie obowiązuje zakaz poruszania się po szlakach po zmroku (jak to się dzieje od 1 marca do 30 listopada), wynika to jednak z tego, że dzień jest teraz bardzo krótki. Dwie godziny po zapadnięciu zmroku (co ma miejsce już około godziny 16:00) powinny wystarczyć, by wrócić z wycieczki i opuścić teren Parku. Wieczory powinny zatem służyć głównie do awaryjnych powrotów, a nie do rozpoczynania wypraw narciarskich" - przypominają pracownicy Parku.

opr. s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 31.12.2023 02:09