Kierowca wjechał w ogrodzenie

SZAFLARY. Kierowca samochodu osobowego uderzył w bramę stadionu sportowego. Mężczyznę w ciężkim stanie przewieziono do Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu.
Akcję ratunkową opisali na portalu społecznościowym członkowie Podhalańskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej.

"Jeden z naszych ratowników Kazimierz Ochalik wracając do domu, w Szaflarach na ul. Suskiego zauważył, kilkadziesiąt metrów dalej przebiegającego w popłochu przez ulice mieszkańca jak się później okazało (dalszego sąsiada p. Tomka Kalińskiego), który biegł w stronę ogrodzenia stadionu LKS Szaflary, gdzie wbity był samochód osobowy. Nie zwlekając ani chwili pospieszył na ratunek, po szybkim rozpoznaniu okazało się, że Tomek wyciągnął osobę z samochodu i powiadomił odpowiednie służby. Przypadkowy świadek rozpoczynał RKO poprzez uciskanie klatki piersiowej, szybko jednak przekazał /poszkodowanego - przyp. red./ bardziej doświadczonemu. W momencie przybycia Kazka na miejsce rozpoznał go zgłaszający i krzyknął, jest ratownik i od tego momentu Kazek do czasu przybycia druhów OSP Szaflary bez chwili wytchnienia kontynuował walkę o życie człowieka, u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia".

Na miejscu pojawili się kolejni ratownicy. "Po przyjeździe Zespołu Ratownictwa Medycznego i dzięki szybkiej reakcji udało się przywrócić funkcje życiowe poszkodowanego i został przetransportowany do Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu".

opr.s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 18.02.2024 09:49