ZAKOPANE. Zabrakło miejsca nad tablicami wyborczymi? Wystarczyło dosztukować rusztowanie.
Na wyborczych tablicach w Zakopanem wolne miejsce zaczęły szybko się kończyć. Na pomysł zawieszenia niewielkich banerów powyżej tablic jako pierwszy wpadł komitet Agnieszki Nowak-Gąsienicy. Nad planszami pojawiły się podłużne banery. Kilka dni później na niewykorzystanych fragmentach rusztowania pojawiły się banery Łukasza Filipowicza.
To jednak nie koniec wyścigu o miejsca na wyborcze banery. Brak rurek, do których można by przyczepić baner nie okazał się problemem. Wystarczyło dosztukować rusztowanie. Tak nad banerem Łukasza Filipowicza pojawił się baner Mariusza Koperskiego.
W Zakopanem mieszkańcy przyglądają się wyborczemu wyścigowi o ilość banerów, a także kolejność. Przed mieszkańcami Zakopanego jeszcze ponad tydzień wyborczej kampanii. Który z trzech komitetów wyborczych zaskoczy teraz kreatywnością i co to będzie?
e/r