Kandydująca do Rady Powiatu Tatrzańskiego Hanka Buńda-Dorula publikuje w sieci krótkie filmy, na których - gwarą - wyjaśnia nie tylko powody swojej decyzji o chęci wejścia do "lokalnej polityki". Plakaty i banery określa jako "niepotrzebna kupę plastiku, która teraz służy kampanii, a za chwilę to będą śmieci.
Mówi o kobietach w polityce, o tym czym się kierować przy wyborze kandydata, wyjaśnia co lezy w kompetencjach poszczególnych samorządów - na przykładzie pojawiających się w programach rożnych kandydatów obietnic modernizacji dróg krajowych, czyli linii kolejowej.
s/