Żadne z ugrupowań, które dostały się do Rady Miejskiej w Rabce-Zdroju, nie ma samodzielnej większość. Najwięcej, bo 7 głosów w 15-osobowej radzie, ma ugrupowanie burmistrza Leszka Świdra, ale samodzielnie nie może przegłosować żadnej uchwały. Dlatego potrzebowało dodatkowego - 8 głosu - żeby przeforsować kandydatury Rafała Hajdyły na stanowisko przewodniczącego i Pawła Rogowca na jego zastępcę. I znalazło. W tajnym głosowaniu jeden z radnych, z przeciwnych ugrupowań, poparł kandydatów Leszka Świdra. Kto? Nie wiadomo.
Przed sesją nie zawiązała się żadna oficjalna koalicja. Świadczy o tym fakt, że na stanowisko przewodniczącego zgłoszono aż troje kandydatów - zrobiły to prawie wszystkie ugrupowania funkcjonujące w Radzie Miejskiej w Rabce-Zdroju. Rafał Hajdyła otrzymał w głosowaniu 8 głosów, drugi z kandydatów na przewodniczącego Łukasz Kowalczyk - 6, a Ewa Świder - 1. Dwaj ostatni kandydaci reprezentowali kolejno ugrupowania Roberta Wójciaka i Aleksandry Koper, przegranych w wyborach na burmistrza miasta.
r/