Krzysztof Krzystyniak: rocznie zjadamy kilka kilogramów trucizny (zdjęcia)
NOWY TARG. - Człowiek zjada rocznie około tony żywności. W tym znajduje się około 6 - 7 kg zanieczyszczeń, barwników, środków konserwujących. Te trucizny wytworzone zostały przez człowieka - mówił podczas wykładu prof. dr hab. Krzysztof Krzystyniak z Uniwersytetu Quebec w Montrealu.
Znany toksykolog pochodzi z Nowego Targu. Ukończył biochemię na Uniwersytecie Warszawskim, specjalizował się w immunologii, habilitował się w 1988 roku w dziedzinie immunowirusologii. W dorobku posiada ponad sto prac naukowych i kilkanaście książek, jak np. "Toksykologia żywności", "Odtruwanie człowieka", "Naturalne substancje przeciwnowotworowe", "Antyoksydanty w medycynie i zdrowiu człowieka".
Tematem wykładu, który wygłosił dla słuchaczy Uniwersytetu III Wieku w Nowym Targu, było między innymi terapeutyczne przeciwciała monoklinalne. Pod tą naukowo brzmiącą nazwą kryją się substancje, które mogą przeciwdziałać nowotworom. Ale mówił sporo o tym co jemy. A spożywany koszmarne rzeczy. Dodatkowo, jeśli ktoś decyduje się na brutalną zerokaloryczną głodówkę - też popełnia błąd, bowiem podczas takiego "odchudzania się" powoduje uwalnianie do krwi chloroorganicznych „złogów”, które zdeponowane w tkance tłuszczowej nadal nie mogą opuścić organizmu. Tak nagłe uwolnienie złogów może doprowadzić do ostrego schorzenia wątroby.
- Pytanie powiedz mi co jesz, a wskażę ci kim jesteś obowiązuje w naszych czasach, zważywszy na postępującą chemizację środowiska i wzrastających schorzeń związanych z otyłością - tłumaczył profesor Krzystyniak. - Na nasze odżywianie składa się: żywność tradycyjna zdrowego człowieka, żywność wysoko przetworzona (fast food), suplementy diety, żywność lecznicza, przyprawy, substancje wzbogacające - dodawane jako składniki odżywcze (mineralne i witaminy), leki, farmaceutyki, anaboliki (doping) oraz zanieczyszczenia chemiczne, biologiczne (toksyny).
Podczas wykładu była mowa o kilku głośnych światowych zatruciach chemicznych drogą pokarmową - Japonia, czyli katastrofa ekologiczna w Minamata, kiedy to rtęcią zatrutych zostało ok. 12 tys. osób (w zatoce zdychały masowo ryby i wyginęły wtedy także koty); lata 80. ub. wieku Hiszpania - okolice Madrytu: toksyczny olej jadalny skażony aniliną, zachorowało 20 tys. osób, kilkaset zmarło, a także "melaminowe fałszowanie mleka dla niemowląt".
s/
Zdjęcia: Zbigniew Krauzowicz