Hej kolęda, kolęda, hej kolędy to czas... - sołeckie kolędowanie w Rokicinach Podhalańskich (zdjęcia)

Organizatorami spotkania byli Stowarzyszenie "Z Przytupem" i lokalna OSP. Było to wspaniałe, radosne, pełne ciepła i wciąż jeszcze w świątecznym klimacie międzypokoleniowe spotkanie społeczności i przyjaciół sołectwa. Z zaproszenia, oprócz mieszkańców i grup lokalnych działających w miejscowości, jak Koło Gospodyń Wiejskich, Domowy Kościół, Sołecki Team, skorzystali również: ksiądz proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Rokicinach Podh. Robert Janczura, wójt gminy Raba Wyżna Tomasz Rajca, poprzedni wójt Andrzej Dziwisz wraz z żoną, były starosta nowotarski Krzysztof Faber, wieloletnia dyrektor ZSP w Rokicinach Podh. Danuta Faber i obecna wicedyrektor zespołu Katarzyna Wójciak, radni gminni z Rokicin Podh. i miejscowości sąsiednich oraz Związek Podhalan - oddział w Skawie.

Zanim rozbrzmiały pierwsze dźwięki kolęd i pastorałek, organizatorzy powitali wszystkich zebranych, a sołtys Nina Gryglicka wyraziła swoją radość ze spotkania, które kolejny raz udało się zorganizować dzięki społecznemu zaangażowaniu i pracy wielu osób, i złożyła wszystkim noworoczne życzenia. Po tej krótkiej części oficjalnej ksiądz proboszcz zaintonował kolędę "Bóg się rodzi", czym uroczyście rozpoczął wielkie wspólne kolędowanie. Wystąpili, przy wtórze wszystkich zebranych gości i mieszkańców Rokicin Podh.: Domowy Kościół, panie z KGW - wszyscy z akompaniamentem gitar oraz akordeonu i oczywiście gospodarze i organizatorzy całego wydarzenia - młodsi i nieco starsi górale ze zespołu regionalnego Z Przytupem. Anita Pawica, kierownik zespołu, w kilku słowach przybliżyła działalność i osiągnięcia małych (i większych;) artystów, podziękowała za wsparcie, jakie dzieci otrzymały zarówno od Gminy Raba Wyżna, jak i od parafii oraz Szkoły Podstawowej im. B. Czecha w Rokicinach Podh. Stowarzyszenie Z Przytupem liczy już 26 młodych członków i wciąż prężnie się rozwija. Dzieci ciężko pracują - ćwiczą śpiew, taniec i grę na instrumentach (już ponad połowa z nich gra na skrzypcach, a jest też i jeden basista) i zaczynają coraz śmielej pokazywać się poza granicami nie tylko miejscowości czy gminy;). W pierwszy weekend stycznia ich góralskie kolędowanie zabrzmiało przed cudownym wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej w Sanktuarium na Jasnej Górze, a zaraz potem w Bazylice Wniebowzięcia NMP w Gidlach.

Świąteczna atmosfera sobotniego popołudnia i wieczora w remizie udzieliła się wszystkim zebranym. Dźwięki radosnych kolęd i pastorałek, głoszących Dobrą Nowinę, rozbrzmiewały w każdym kącie do późna. Śpiewali i mali, i duzi - młodzi, ci nieco starsi i ci najstarsi:). Organizatorzy zadbali oczywiście o poczęstunek - napoje, ciasta, zimną płytę oraz ciepły posiłek, a DJ Darsen (Dariusz Łaś) o odpowiednie nagłośnienie i oprawę muzyczną całego wydarzenia. Pani sołtys na początku spotkania wypowiedziała bardzo ważne słowa "Budujmy społeczność, twórzmy społeczność i w niej trwajmy" i to wspólne kolędowanie okazało się kolejną - jedną z wielu stwarzanych w tej miejscowości(!)- wspaniałą okazją do tego.

Wydarzenie sfinansowane zostało w ramach środków z funduszu sołeckiego, za którego odpowiedni podział organizatorzy dziękują pani sołtys i radzie sołeckiej, a wszystkim mieszkańcom za przegłosowanie tego podziału;). Serdeczne podziękowania należą się również pani Jasi za nieodzowne wsparcie w kulinarnych wyzwaniach, Dariuszowi Łasiowi (DJ Darsen) za społecznie wykonaną pracę dźwiękowca i DJ-a, Robertowi Wojdyle za podarowanie choinki, wraz z którą w remizie zapanował prawdziwie świąteczny klimat, a nade wszystko wszystkim przybyłym gościom i mieszkańcom za obecność, wspólne kolędowanie, uśmiech i dobre słowo:). Do siego roku!

Katarzyna Żądło