Metoda kanapkowa, zwana także metodą tape on to jedna z najczęściej wybieranych przez Polki technik przedłużania i zagęszczania fryzury. Pozwala ona uzyskać bardzo naturalny efekt, nie obciąża i nie osłabia biologicznych pasm, a zabieg trwa zdecydowanie krócej niż w przypadku innych metod. Choć metoda jest jedną z najlepszych, nie oznacza to wcale, że każdy fryzjer, który ją stosuje, osiągnie taki efekt, jakiego oczekujesz. Jak wybrać stylistę, który naprawdę zna się na rzeczy i wyczaruje na Twojej głowie wymarzoną fryzurę?
Jak wybrać najlepszego fryzjera do przedłużania włosów metodą kanapkową?
- Pytaj. Poszukiwania najlepszego salonu fryzjerskiego warto rozpocząć od rozmów z przyjaciółkami czy znajomymi, które regularnie przedłużają włosy. To właśnie one najlepiej znają realia i najlepsze salony. Jeśli nie masz w swoim otoczeniu takich kobiet, możesz poszukać opinii o poszczególnych salonach w mediach społecznościowych lub opublikować post na Facebooku z prośbą o poradę.
- Sprawdź portfolio. Jeśli zdobyłaś kilka rekomendacji, przed podjęciem decyzji koniecznie przejrzyj portfolio fryzjera. Każda kobieta ma nieco inne oczekiwania, także w zakresie estetyki. To, co podoba się Twoim znajomym, niekoniecznie musi wpisywać się także w Twoje oczekiwania.
- Porozmawiaj ze stylistą. Kropką nad i powinna być rozmowa z wybranym fryzjerem, która pomoże ocenić jego kompetencje, sprawdzić, czy umie słuchać i czy odpowiada na Twoje pytania w konkretny, rzeczowy sposób. Pamiętaj, że nawet jeśli sama nie znasz się na przedłużaniu włosów, podczas rozmowy szybko wyczujesz, czy stylista wie, o czym mówi i zna się na tym, co robi. Podążanie za czuciem i kobiecą intuicją często bywa najlepszym drogowskazem.
Jakich błędów unikać, szukając fryzjera?
Nie korzystaj z usług osób, które oferują dużo niższe od standardowych stawki. Choć przedłużanie włosów metodą kanapkową nie jest najtańsze, warto potraktować je jako inwestycję ? w wygląd, lepsze samopoczucie i większą pewność siebie. Niższe stawki oznaczają z reguły gorszą jakość dopinek i/lub kiepskie kompetencje fryzjera ("dopiero się uczę, więc mam niższe ceny"). Często okazuje się więc, że efekt kompletnie nie spełnia oczekiwań, a wydane pieniądze można potraktować niczym wyrzucone w błoto.
Źródło: https://besthair.pl/