Po pożarze na Antałówce - podziękowanie za ratunek i prośba o dalszą pomoc - podhale24.pl
Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
Nowy Targ
Clouds
-2°
Wiatr: 3.78 km/h Wilgotność: 95 %
Clear
-2°
Wiatr: 4.356 km/h Wilgotność: 95 %
Clouds
-2°
Wiatr: 4.644 km/h Wilgotność: 95 %
Clouds
-1°
Wiatr: 6.768 km/h Wilgotność: 93 %
Clouds
-0°
Wiatr: 5.724 km/h Wilgotność: 93 %
Clouds
-2°
Wiatr: 5.652 km/h Wilgotność: 93 %
Jakość powietrza
0 %
Nowy Targ
0 %
Zakopane
0 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
18.05.2014, 10:32 | czytano: 1231

Po pożarze na Antałówce - podziękowanie za ratunek i prośba o dalszą pomoc

ZAKOPANE. "Tydzień temu na stoku Antałówki spłonął drewniany dom mojej cioci Ireny, w którym mieszkała razem z synem Adamem, dwoma psami: Rajlą i Moną oraz kotem Kostkiem. Wszyscy oni w ciągu kilku chwil stracili swoje miejsce na ziemi" - pisze nasz Czytelnik.

W przesłanym nam liście pisze:

To był zupełnie zwyczajny dzień, miłe niedzielne popołudnie w rodzinnym gronie, nic nie zapowiadało tragedii. Jednak, kiedy ciszę przerwał dzwonek telefonu, coś w nas drgnęło. Niby zwykły dźwięk, ale dziwnie nas zelektryzował.
„Irena dzwoniła. Dom się jej pali.”- powiedziała mama jak automat, zaraz po odłożeniu słuchawki. Reakcja była natychmiastowa, w jednej chwili tata, brat i mój mąż popędzili do auta i pojechali na Antałówkę.

Od tej pory telefony się urywały. Ciocia Irena w autobusie. Wraca z Krakowa do Zakopanego. W domu był sam Adaś. Adasiowi nic się nie stało. Próbował gasić. Wezwał straż. Domu już nie ma. A co z psami i kotem? Są bezpieczne u sąsiadki. Do domu nie da się wejść. Ciągle się pali. Jest coraz więcej ludzi…

Co chwilę na miejscu pożaru pojawiają się nowi ludzie i proponują pomoc. Już się nie pali. Ale wszystko jest zalane. Piętro domu przestało istnieć, parter zamienił się w bagno, ale może uda się coś uratować. Adam był harcerzem w zakopiańskim ZHR, więc prawie natychmiast, w trybie alarmowym, organizuje się i pojawia na miejscu się spora ekipa odpowiednio wyposażonych i gotowych do akcji harcerzy i ich rodziców. Wszyscy pakują i wynoszą rzeczy, które się uratowały. Akcję mocno utrudnia ciężki dojazd, padający deszcz, nadchodzący zmrok i wszechobecne błoto. W świetle latarek co chwila słychać nawoływania i okrzyki. Praca idzie sprawnie i trwa do późna. Nadzór i koordynację przejęli harcerze, więc tej nocy prawie cały ocalały dobytek udało się przetransportować i zabezpieczyć.

Pierwsze emocje opadły. Zasiedliśmy przy stole i zaczęliśmy rozmyślać. Okazało się, że chociaż domu nie udało się uratować, to zyskaliśmy coś bardzo cennego. Przekonaliśmy się, że kiedy jesteśmy w potrzebie, zawsze pojawią się wokół nas ludzie, na których możemy liczyć…

Dlatego bardzo mocno chcielibyśmy podziękować za pomoc:
Straży Pożarnej i Sąsiadom z ulicy Smrekowej, harcerkom i harcerzom ZHR Obwodu Tatrzańskiego oraz ich Rodzicom, Dyrekcji POSA, Koleżankom z Grona Pedagogicznego POSA, Rodzicom uczniów POSA, władzom miasta Zakopanego, nauczycielom I LO im. Oswalda Balzera, Koleżankom i Kolegom syna Adama, znajomym, urzędnikom MOPSU oraz rodzinie za wsparcie i pomoc materialną i duchową.

***
Ciocia Irena z Adamem podjęli decyzję. Będą odbudowywać swój dom, To było ich całe życie, ich miejsce na ziemi.
Wszystkich ludzi dobrej woli, chcących wesprzeć ich i pomóc im zrealizować to marzenie, prosimy o wpłaty na konto Fundacji Stowarzyszenie Dobroczynne Betlejem, 31-509 Kraków, ul. Lubomirskiego 7A, o numerze:
84 1050 1445 1000 0022 3352 9748, koniecznie z dopiskiem „Dla pogorzelców (Ireny i syna)”.


opr.s/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas