"Chciałem kupić piwo. Nie sprzedali mi. Usłyszałem, że jestem nietrzeźwy" - podhale24.pl
Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
Zakopane
Clouds
-2°
Wiatr: 4.212 km/h Wilgotność: 96 %
Clear
-2°
Wiatr: 4.716 km/h Wilgotność: 94 %
Clouds
-1°
Wiatr: 4.5 km/h Wilgotność: 95 %
Clouds
-0°
Wiatr: 6.732 km/h Wilgotność: 93 %
Clouds
-0°
Wiatr: 5.184 km/h Wilgotność: 93 %
Clouds
-2°
Wiatr: 5.544 km/h Wilgotność: 94 %
Jakość powietrza
0 %
Nowy Targ
0 %
Zakopane
0 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
23.05.2014, 12:15 | czytano: 5928

"Chciałem kupić piwo. Nie sprzedali mi. Usłyszałem, że jestem nietrzeźwy"

"Chciałbym napisać o przykrej sytuacji, jaka mnie spotkała w sklepie całodobowy "Trzcińscy" w Nowym Targu, prowadzonym przez jednego z miejskich radnych" - pisze w liście co redakcji nasz czytelnik, przedstawiający się jako Miastek.

"Wypiwszy sobie dwa piwa, poczułem naglącą chęć na co najmniej jeszcze jedno, jako że obywatel ze mnie przykładny(nie wsiadam za kierownice bodaj po naparstku alkoholu), poczłapałem na piechotę do sklepu prowadzonego przez znaną nowotarską personę, celem zakupu kolejnych dwóch piw. Wyjąłem z lodówki 2 sztuki jakiegoś średniej klasy piwa i grzecznie ustawiłem się w kolejce ze stówą w garści (...) Postawiłem na ladzie wyjęte z lodówki piwa, podałem kasjerce banknot 100 złotowy i zamiast spodziewanego dziękuję, zapraszamy ponownie, usłyszałem: "Pan jest nietrzeźwy, ja Panu tego nie sprzedam". Kasjerka odstawiła te dwie puszki piwa na regał za ladą, oddała mi moje 100 złotych, a na subtelne formy protestu i prośbę o wezwanie Policji bądź podanie alkomatu celem weryfikacji mojej trzeźwości, odpowiedziała równie enigmatycznie, co opryskliwie. Poprosiłem o rozmowę z kierownikiem bądź z właścicielami, ale jedyne co usłyszałem to, że nie są dostępni. Dokąd zmierzamy Polsko?".

List otrzymaliśmy na kontakt@podhale24.pl.

oprac. r/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
Przepisy do poprawki21:35, 1 października 2016
Nietrzeźwy to osoba która ma powyżej 0,5 promila, tyle autor tekstu mógł nie mieć i co ? Przepis jest idiotyczny. Mnie pewien kasjer w Biedronce nie sprzedał piwa, choć byłem zupełnie trzeźwy, miałem tylko lekko czerwone, bo mało spałem.
Ewa11:13, 9 sierpnia 2016
Ja tez popieram Pania ekspedientke;;;;Nie powinno sie soprzedawac piwa i napojów alkoholowych nietrzezwym;;;
lb19:59, 1 czerwca 2014
pytanie tylko czy ten sklep potrzebuje koncesje na sprzedaz alkoholu skoro podobne problemy zdarzaja sie tam co chwile ? odebrac, alkoholu nie bedzie, sprawa jasna i problem z glowy - wtedy zarowno zwolennicy zimnego piwka jak i jego zagorzali przeciwnicy beda zadowoleni, prawda ? a i pani kasjerka bedzie mogla odetchnac pelna piersia jak ten straszny ciezar ktory dzwiga spadnie z jej barkow.
Agnieszka Zapiórkowska00:46, 26 maja 2014
Dobrze że portal Podhale24 nagłaśnia tego typu incydenty. Dobrze wiedziec gdzie nie należy robić zakupów.
am04:28, 25 maja 2014
Z tego co ja wiem to nie pierwszy incydent w tym sklepie.Znam sytuacje gdzie koleżanka podjechała autem pod ten sklep,chciała kupić 1/2 l.wódki była 200% trzeżwa i nie sprzedano jej alkoholu.Też ekspedientka wmówiła,że jest pod wpływem.Ludzie w jakim świecie żyjemy.Nagle wszyscy święci w tym mieście.
Hanka6500:41, 25 maja 2014
Ekspedientka, za niemiłe słowa skierowane do klienta, powinna z mejsca stracić pracę. Jest sporo sklepów w NT z nienaganną obsługą, które doceniają każdy wydany w nich grosz i w takich należy robić zakupy.
Rynek rządzi się swoimi prawami - źle potraktowany konsument (nawet lichej jakości piwa, jak autor tego listu) nigdy nie wróci, ale to wydawałoby się niewielka strata, przeciez to tylko "jeden" klient. Błąd, w dobie monopolizacji rynku przez markety, pozostaje tylko wypatrywać gdy rozszerzą swoja ofertę o obsługę 24h/d a wtedy małe sklepy zrozumieją, że rezygnując z "jednego" przegrały walkę o nasze portfele.
A niesympatyczna ekspedientka zostanie na lodzie.
sima18:40, 24 maja 2014
Szkoda ze sprzedaja papierosy nieletnim spotkalam sie ostatnio jak starszy pan siedzacy w kiosku na szaflarskiej sprzedawal maloletniej dziewcznie....moze ktos zacznie sprawdzac male sklepiuki kioski itp

Tak z ciekawości zapytam: zareagowałaś?
Moderator.
hej!13:47, 24 maja 2014
co innego jest bycie pod wpływem
a co innego bycie nietrzeźwym
a jeszcze co innego bycie pijanym

nie oszukujmy sie, mężczyźni by być nietrzeźwymi potrzebują min 3 piw
i to mam na mysli 18 letnich "mężczyzn"
gdyby po 1 czy 2 piwkach zawsze słyszano odmowe to w knajpie na dzień dobry należało by 5 zamówić bo kolejnych już nie podadzą.
Naturalnie Pani ekspedientka powinna używać rozumu a nie zadka do myślenia
Odmówić sprzedaży można gdy widać ze człowiek jest w takim stanie ze stanowi zagrozenie dla siebie i otoczenia. Jesli chłop wszedł do sklepu, nie przewrócił siebie ni regałów, stanął w kolejce i chce zapłacić to powinien otrzymać co chce. Tyle.
A23:25, 23 maja 2014
Dokąd zmierzamy Polsko? Jak to dokąd? Do mentalnego średniowiecza, do takiego katolickiego "afganistanu", pełnego hipokryzji bo pomimo tych wszystkich mszy, poświęceń, publicznych aktów strzelistych jakoś nie załważyłem zmiany w ludziach na lepsze, by byli ludźmi dla innych ludzi.
airshow201423:09, 23 maja 2014
widać że jest to Pan który szuka problemów, bardzo ładnie zachowała się Pani ekspedientka, wypitych ludzi trzeba omijać z daleka....., ja tak robię od x czasu i może dlatego chodzę jeszcze po tym świecie, są to ludzie często niebezpieczni, w tym wypadku powinna zostać powiadomiona Policja..., a Pani nagroda od pracodawcy w postaci premii..
???21:20, 23 maja 2014
Brawo dla Pani sprzedawczyni! Oby, więcej takich sklepów i pracowników w naszym mieście :)
wojtek16:29, 23 maja 2014
Sprzedawczyni zachowala sie jak trzeba, dosc zawianych kolesi kreci sie po miescie. A autor wskazujac ze wlascicielem sklepu jest radny ujawnia swoje prawdziwe intencje. Jakby sklep nie byl radnego to nie bylo by listu? Co ma do tego osoba wlasciciela? Trudno mi poza tym uwierzyc by bez powodu sprzedawca odmowil sprzedazy tego co ma do sprzedania. Nie trzyma sie to kupy a pijany zawsze twiedzi ze jest trzezwy :)
Nowotarżanin16:25, 23 maja 2014
Mi pani ekspedientka też nie chciała sprzedać piwa twierdząc iż jestem nietrzeźwy. Dodam, było to w tym samym sklepie. I faktycznie byłem wypity. Jednak mój urok zadziałał i dostałem piwko, trzeba mieć w sobie to coś.
Mietek15:51, 23 maja 2014
Skoro chłopie nie potrafisz poprzestać na dwóch (a kto wie czyś nie był wczorajszy) to z pewnością masz problem alkoholowy. Człowiek, który nie potrafi przestać pić jest alkoholikiem. Całe szczęście, że napisałeś ten list, bo czas najwyższy udać się do specjalisty i podjąć leczenie.
C2H5OH15:26, 23 maja 2014
Kolego po prostu masz słabą łeb,i tyle.Kto wypija dwa piwa dziennie to jest alkoholikiem.Pij po pół piwa co dwie godziny i na pewno ci sprzedawać będą.Na zdrowie kolego ,na zdrowie
OBIEKTYWNY14:54, 23 maja 2014
ale ludzie macie problem - obyście nie mieli poważniejszych....
KKS14:32, 23 maja 2014
Mi się zdarzyło usłyszeć że jestem nietrzeźwy mimo iż wcześniej nic nie piłem
bb14:27, 23 maja 2014
Dwa piwa wypił.. a może 7, co za różnica. Brawa dla ekspedientki!!! A czy to nowotarski zgrywus to nie wiadomo bo możliwe że przyjezdny który nagle stał się "panem z miasta"
Janos13:23, 23 maja 2014
No szkoda że Panu nie sprzedała ale jest wiele innych sklepów gdzie za to że Pan zakupi piwo będą Pana po rękach calować :)
AA?13:01, 23 maja 2014
Nie wierzę, żeby bez powodu odmówiono Panu sprzedaży tego piwa. Musiał być Pan nietrzeźwy i tyle. Brawo dla Pani sprzedawczyni. Niech inni biorą przykład z takiej postawy. Ktoś kto po dwóch wypitych piwach czuje NAGLĄCĄ chęć wypicia CO NAJMNIEJ jeszcze jednego, jest mówiąc delikatnie tym który nadużywa picia.
fusia12:47, 23 maja 2014
nie rozumiem czemu ma służyć publikacja tak nędznego listu?? kolejny nowotarski zgrywus który uważa że może wszystko??? po dwóch piwach jak sam przyznaje nikt w całej Polsce nie powinien mu sprzedać alkoholu zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu alkoholizmowi- brawo dla rezolutnej Pani w sklepie!
aa12:46, 23 maja 2014
Gdyby ekspedientka spzedała nietrzeźwemu piwo to z pewnością zmiast pisać na p24 zadzwoniłby na Policję w celu zabrania koncesji sklepowi. Brawa dla uczciwych sprzedawców alkoholu.
inny klient12:34, 23 maja 2014
i bardzo dobrze. Popieram Panią ekspedientkę.
Władek12:22, 23 maja 2014
Widocznie masz paskudą aparycję i to Cię zgubiło.
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas