"Zwracam się do redakcji z tematem dotyczącym zastawiania miejsc parkingowych różnego rodzaju pachołkami, skrzynkami, stołkami itp."

Mieszkam na ul. Kolejowej. Znaleźć miejsce do zaparkowania przed godziną 22 graniczy z cudem.

nie tylko w rynku jest taki problem między blokami też zastawiają miejsca parkingowe pachołkami , ajuż nie wspomnę o parkowaniu kto ich tego uczył to skandal ,jak by dobrze parkowali to zapewne jeszcze jakieś auto by się zmieściło,nie wiem może mają pozwolenia od spółdzielni lub zgm ,ale to się w pale nie mieści ,żeby coś takiego było ,parkingi koło bloków są dla wszystkich i mieszkających i tych którzy przyjeżdzają do kogoś w odwiedziny , a nie żeby ktoś stawiał pachołek sobie ,a jeszcze mnie intryguje jedna sprawa ,bo tak spaceruje sobie i czyj pomysł był żeby chyba na Szaflarskiej koło jakiegoś bloku na chodniku zamontowane są pachołki ,to już śmiechu warte po co to ,pewnie karetka jak przyjeżdza do chorego to stoi na ulicy i blokuje wjazd ,a jakby trzeba było straż wezwać to już nie wiem jak gdzie by stanęła bo na poboczu też auta stoją może ktoś załatwi te sprawy

Drodzy mieszkanczy chcecie mieć miejsca parkingowe przed swoimi domami, proponuję wykupić sobie kopertki a nie bezprawnie zastawiać parking. Gdzie policja? Jakby zaczeła interweniować to może by się to skończyło.....

@ pijak - ma pan rację co do zakazu parkowania na bramie, z tym że jeśli się pan dokładnie wczyta w treść tego artykułu, to nie wyszczególnia on osób zwolnionych z tego zakazu, zatem dotyczy wszystkich osób parkujących na danej bramie, czyli właściciela garażu także. Twierdzenie, że właściciel może parkować przed swoją bramą jest pana dowolną interpretacją przepisu, który potraktowany literalnie mówi wręcz przeciwnie. Przypomnę też, że artykuł nie mówi o ZAKAZIE parkowania ale zakazuje UTRUDNIANIA wjazdu, lub wyjazdu (co też ważne dla parkujących "na styk z bramą", albo w miejscu w którym zaparkowany pojazd utrudnia poruszanie się w obrębie garażu).

Jak dobrze zrozumiałem ten kto pisał ten artykuł chyba nie zna przepisów drogowych u nas w całym kraju jest Zakaz parkowania i Postoju nawet przez 5 minut na Bramach Wjazdu na Posesję oprócz Właściciela czy Mieszkańców danej Posesji Wjazd czy podjazd na posesję nie może być Zablokowany nawet wtedy gdy Właściciel wyjechał na miesięczny urlop chyba że za zgodą właściciela inaczej obca osoba parkująca na wjeździe, podjeździe Płaci Mandat od 200 zł wzwyż oraz dostaje do 5 punktów Karnych Jak się mylę to proszę mi dokładnie wytłumaczyć

Do mieszkańca okolic rynku popieram w 100 procentach.a pamiętacie który to chodzil i zbieral podpisy ?

Jeszcze gorzej jest przed piekarnią w rynku, bo tam notorycznie oprócz samochodów osobowych non stop stoją samochody dostawcze. Wyjeżdżając z ruchu okrężnego w ulicę Kaz. Wielkiego nie ma w ogóle widoczności na ul. Kolejową stąd częste stłuczki na tym skrzyżowaniu. Przepisy nie wszystkich obowiązują, niektórych po prostu policja nie zauważa.

Brać się za Ul.Kolejową zaraz przy krótkiej notoryczne blokowanie miejsca parkingowego przez firmę tam urzędującą a nie daj bóg ktoś tam stanie to zaraz właścicielka dre koparę !

@owner - mieszkam w centrum, o 18-19 zaparkowanych samochodów jest jak na lekarstwo, praktycznie samych mieszkańców, więc nie narzekaj, że nie masz gdzie zaparkować o tej porze.

@owner - mieszkam w centrum, o 18-19 zaparkowanych samochodów jest jak na lekarstwo, praktycznie samych mieszkańców, więc nie narzekaj, że nie masz gdzie zaparkować o tej porze.

to,że mieszkańcy centrum mają problemy z parkowaniem,to po części wina ich samych,pamiętam w latach 60tych prawie każdy dom przy ulicy w centrum miał dużą sień,przez którą można było wjechać na podwórze,teraz te sienie polikwidowali,budując w ich miejsce rozmaite pomieszczenia,więc niech nie płaczą,coś za coś

sprzataj zamiataj odgarniaj snieg a potem zabieraj glos====

może nowa władza zrobi z tym porządek , dla mieszkańców jakieś abonamenty np 50 zł na rok za wykupienie miejsca parkingowego na 1 samochód . W wielu miastach jest jakieś rozwiązanie takiego problemu .

do owner :

czyli pas drogowy razem z chodnikiem jest twoją własnością ??? jak ktoś parkuje na bramie to ok wzywam lawetę i po sprawie ale jak to jest zwykłe miejsce postojowe wyznaczone liniami to nie masz żadnego prawa ruszyć samochodu i mogę sobie tam parkować .

Bardzo by się przydały parkomaty koło cmentarza, przecież ludzie odwiedzający chorych w szpitalach, czy tam pracujący mają swój parking. Pobocze całe w koleinach przez byle jak parkujących

Często zdarza mi się z wózkiem iść do i z parku w kierunku ul JPII i niemal zawsze muszę jechać slalomem z chodnika na ulicę bo samochody blokują przejazd. Tak jest notorycznie przy zwężeniach (gdzie przepisy nakazują parkującym pozostawienie wolnego chodnika 2.5 m szerokości) i tak na Kościelnej przy sklepach p. Borzęckiego, przy sklepie żelaznym, a przy sportowym to już wogóle jakaś kpina, kierowca parkuje swoje Audi przed wjazdem do garażu na całej szerokości chodnika, później na Krasińskiego (tam nie dość że chodnik wąski to chyba nawet jest zakaz ale zawsze jakies auta są zaparkowane), przed dentystą i sąsiednim domkiem, dalej na Waksmundzkiej przy zwężeniach chodnika itd. wszędzie samochody - "super" się też tutaj jeździ samochodem kiedy połowa jezdni w kierunku Rynku jest zawsze zastawiona samochodami. No idź człowieku z wózkiem. A policji nie ma w tym mieście. Burmistrzowi też dziękuję za referendum w sprawie straży miejskiej. Taka samowola w zakresie parkowania nie świadczy dobrze o mieście, które powinno rozwiązywać takie problemy. Dlatego za te wszystkie gadżety uniemożliwiajace parkowanie należy winić nie właścicieli posesji ale miasto które udaje od lat że problemu nie ma. Brakuje rozwiązań systemowych i regularnych (nie raz na miesiąc ale raz dziennie) działań policji.

Problem z miejscami parkingowymi jest związane nie z sytuacją ich braku tylko i brakiem płatnej strefy parkowania w Nowym Targu w centrum miasta oczywiście poza parkingami w Rynku, ul. Szkolnej, Placu Słowackiego koło lodowiska gdzie są płatne parkingi. Drogi czytelniku popatrz na organizację parkingów w Zakopanem gdzie w całym ich tzw. centrum są wszędzie płatne miejsca parkingowe. W Nowym Targu możesz stać na ulicach wokół Rynku za darmo. Jak się dokładnie popatrzymy na samochody które tam stoją to są w większości samochody osób które pracują w zakładach, sklepach i instytucjach w tym rejonie bo codziennie w dni robocze one stoją od godziny około 7:00 do 17:00 i to oni w większości blokują miejsca parkingowe. Nie miej pretensji od ludzi którzy blokują miejsca obok swoich domów bo inni kierowcy też nie są święci i nieraz blokują im wjazdy do bram. Zrobienie płatnych miejsc parkingowych jak było w planach z których w kampanii przedwyborczej wycofała się dzisiejsza nasza władza to pewnie i ten problem byłby mniejszy i nie byłoby tego problemu ze skargami, ż ktoś na jakiś czas przyblokuje sobie miejsce od czasu do czasu.

na ulicy Saflarskiej są zaparkowane auta z kartkami do sprzedaży ,też to nikogo nie interesuje zrobił sobie giełde na ulicy

Kolejowa od Kilinskiego do Krótkiej stoja drewniane kobyłki,na parkowej zielona skrzynka , dwa słupki pod sklepem na kościelnej , na krzywej Pani z piekarni blokuje miejsce dla innej Pani, kosz na Sokoła w prawo z Kolejowej,na Kolejowej miedzy Krótką a Krzywą w połowie drogi po lewej Pachołek. Zgłaszane wielokrotnie i nic to nie dało !!!

Podobna sytuacja jest z tabliczkami z napisem - parking tylko dla klientów sklepów. Jakim prawem coś takiego można wieszać skoro jest ulica i chodnik ogólnie dostępny ?

Szczególnie na Kościelnej zawsze rower stoi i zajmuje 2 miejsca parkingowe dla pana ze sklepu z częściami motoryzacyjnymi

Jest to prawdziwa plaga ,że tereny dróg lokalnych są przywłaszczane przez właścicieli posesji nie tylko w Nowym Targu ,ale i innych miejscowościach.Może by władze lokalne zwróciły uwagę na ten problem bo w wielu przypadkach powstają niepotrzebne konflikty.

prawda, na sokoła jak się skręca z kolejowej, jest taki pan który skrzynkami ma zastawione cały czas, albo koszem na śmieci blokując 2 miejsca parkingowe, zaraz obok jest jego brama więc ma 3 miejsca parkingowe, pytanie co się stanie jak przestawię mu te skrzynki w inne miejsce?...

Drogi czytelniku,

Czy wyjeżdżasz do pracy na 8 rano, wracasz o 20, chcesz wypocząć, zjeść coś i nie masz miejsca pod swoim domem. Miło by Ci było ?

No właśnie. Sam czasami wzywam lawetę jak ktoś staje przed moim domem i nigdy problemów nie było. Kierowcy mają najdroższy parking w życiu.