Pomysł śpiewania kolęd w szerszym gronie wywodzi się od starej tradycji rodzinnego kolędowania, a zrodził się przed dekadą w domu Państwa Doroty i Andrzeja Leksyckich w Krakowie. Chyba nikt nie przypuszczał wtedy, że za kilka lat spotkania przeniosą się pod Babią Górę i gromadzić będą tak liczną rzeszę uczestników nie tylko z Krakowa, ale też Orawy i Podhala. A stało się tak za sprawą małżeństwa Krzysztofa Leksyckiego i Ilony Nieciąg, którzy przed kilkoma laty osiedli na stałe w Zubrzycy Górnej.
W sobotę Czarna Karczma w Muzeum - Orawskim Parku Etnograficznym w Zubrzycy Górnej rozbrzmiewała muzyką do późnych godzin wieczornych. Śpiewaliśmy z serca i nie ograniczaliśmy się tylko do kilku zwrotek. Bowiem ideą spotkań jest to, by wyśpiewać wszystkie zwrotki danej kolędy. Oprócz tradycyjnych polskich kolęd pojawiły się także pastorałki orawskie, które dla "ceprów" okazały się nie lada wyzwaniem. Dla utrzymania właściwej tonacji i tempa nieodzowny był akompaniament - na skrzypcach grali Ilona Nieciąg i Krzysztof Leksycki, na akordeonie Mirosław Smoleń (wszyscy są nauczycielami w Orawskiej Szkole Muzycznej w Jabłonce), a na flecie prostym Maciej Rutkowski.
Jak co roku, spotkanie było urozmaicane "niespodziankami". Dyrektor Skansenu Emilia Rutkowska zaprezentowała gościom kościółek pw. Matki Boskiej Śnieżnej, przeniesiony w ubiegłym roku do Muzeum z Tokarni. Trio śpiewaczek (Anna Leksycka, Kinga Pańpuch, Danuta Witek) przybliżyło nam piękne kolędy sprzed kilku wieków. Nie mogło oczywiście zabraknąć rozśmieszającej do łez pani Loli (w jej rolę tradycyjnie wcielił się Jan Jabłoński), uparcie twierdzącej, że „w życiu mamy dwa wyjścia". Natomiast wspomniani wcześniej skrzypkowie zaprezentowali kolędę "Cicha noc" w specjalnym wykonaniu, dedykowaną śp. Tadeuszowi Ciarkowskiemu, wieloletniemu uczestnikowi spotkań, który parę tygodni temu odszedł od nas.
Na zakończenie odbył się tradycyjny konkurs na najgłośniejsze zaśpiewanie kolędy "Oj Maluśki", w której "Krakusy" rywalizowały z "Orawcami". I choć zarówno jedni, jak i drudzy bardzo się starali, to pozostał on nierozstrzygnięty.
O tym, jaka atmosfera panowała podczas wspólnego kolędowania świadczą chociażby wpisy do kroniki. "Strzechy furczą w tej świetlicy od unoszących się śpiewów" - napisała Ewa. "I znowu kolędujemy na Orawie razem z Orawiakami! Jest wspaniale, serdecznie, rodzinnie!" - to słowa od rodziny Jabłońskich. "Jacy tacy krakowiacy, dziękujemy wszystko cacy, daj Wam Boże coś na tacy na ten Nowy Rok" - rymowała Kinga. Wszyscy uczestnicy wyrażali nadzieję, że spotkamy się za rok.
Na koniec warto wspomnieć, że w tym roku w organizację kolędowania włączyły się Muzeum - Orawski Park Etnograficzny, Orawski Oddział Związku Podhalan oraz Orawskie Stowarzyszenie Artystyczne.
Maciej Rutkowski
Zdj. Marzena Matyaszek, Andrzej Rutkowski i Maciej Rutkowski
więcej zdjęć: http://picasaweb.google.pl/OSA.ORAWA/KrakowiacyIGRale2009#
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas