Magda Panek: Myślę, że każdy w tym utworze dostrzeże siebie (premiera piosenki - posłuchaj) - podhale24.pl
Piątek, 29 marca
Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Ostapa
Nowy Targ
Clear
13°
Wiatr: 14.724 km/h Wilgotność: 39 %
Clear
12°
Wiatr: 17.604 km/h Wilgotność: 40 %
Clear
13°
Wiatr: 10.188 km/h Wilgotność: 35 %
Clouds
12°
Wiatr: 13.212 km/h Wilgotność: 36 %
Clear
13°
Wiatr: 19.044 km/h Wilgotność: 45 %
Clear
12°
Wiatr: 15.012 km/h Wilgotność: 44 %
Jakość powietrza
40 %
Nowy Targ
14 %
Zakopane
8 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 20 | 40 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 7 | 14 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 4 | 8 %
07.04.2019, 19:00 | czytano: 8832

Magda Panek: Myślę, że każdy w tym utworze dostrzeże siebie (premiera piosenki - posłuchaj)

Dziś premiera nowej piosenki Magdy Panek "Bywa, że...". Pochodząca z Nowego Targu, niespełna 19-letnia wokalistka ma już na swoim koncie kilka sukcesów. Teraz zaangażowała się w nowy projekt, którego efektem jest piosenka, będąca jak mówi wokalistka "utworem, który dodał jej siły".

zdj. Karolina Mikołajczyk
zdj. Karolina Mikołajczyk
Zaczęła Pani swoją przygodę z piosenką jako dziecko, w Studiu Piosenki "Septyma".

- Tak, zgadza się. Bardzo dobrze wspominam ten czas. Czuje jakby to było tak dawno temu. Byłam wtedy w trzeciej klasie podstawówki. Ten czas sprawił, że pokochałam scenę i myślę, że zadecydował, że chciałabym robić to przez całe życie. Śpiewam właściwie odkąd zaczęłam mówić. Zawdzięczam to mojej babci, która była chyba moim "pierwszym nauczycielem śpiewu"... To ona wszczepiła mi miłość do muzyki. Mój pierwszy występ był w roku 2008, na Nocy Sobótkowej. Wtedy śpiewałam tylko w domu. Byliśmy z tatą fanami grającego wtedy zespołu Siklawa. Grali na Sobótkach i ogłosili konkurs. Wzięłam w nim udział. Ale nauka śpiewania to w moim przypadku szerokie pojęcie. Wiele razy miałam przyjemność być laureatką przeróżnych festiwalu, w kraju, jak i poza nim. Myślę, że już jako dziecko dawałam ludziom prawdziwą siebie. Nie traktowałam tego jako rywalizacji, ani ja, ani moi rodzicie. Byłam dzieckiem które kochało scenę i muzykę, a osiągnięcia były wspaniałym, satysfakcjonującym dodatkiem.

Pierwsze znaczniejsze sukcesy to festiwal "Wygraj sukces" i triumfy na Młodzieżowym Koncercie Jazzowym. Coś jeszcze dało Pani ostatnio satysfakcję?

- Oczywiście każda nagroda była dla mnie satysfakcjonująca, ale szczególnie dumna byłam z I miejsca w Konkursie Ten Ton w Warszawie. Akurat wtedy śpiewaliśmy piosenki Grażyny Łobaszewskiej, która była w komisji. Międzynarodowy Festiwal Inter-show, gdzie zajmowałam pierwsze bądź drugie miejsca, "Srebrne jodły" na Międzynarodowym Festiwalu Kultury i Młodzieży Szkolnej w Kielcach... Ale bardziej niż na moich osiągnięciach chciałabym się skupić na mojej dalszej, poza-festiwalowej drodze, bo właściwie nie jest ona tak znana. W 2017 roku wygrałam Międzynarodowy Festiwal w Żywcu i to chyba, było pewnego rodzaju przeznaczenie...

- Mam duże szczęście do spotykania dobrych ludzi w życiu prywatnym i w całej mojej edukacji. Wtedy spotkałam właśnie Martę Kosarską, osobę której zawdzięczam niesamowicie wiele. Była świetnym trenerem, który miał ze mną wiele pracy w aspekcie techniki wokalu, ale była również wspaniałym przyjacielem, który bardzo wspierał mnie we wszystkim. Uczęszczałem do Instytutu Rozwoju Artystycznego w Żywcu, gdzie właśnie uczyła mnie Marta. Ona pokazała mi zupełnie nowe możliwości. Wcześniej miałam tylko miłość do muzyki, sceniczne, festiwalowe doświadczenia, za które jestem niesamowicie wdzięczna, wyjazdy z Septymą dały mi tak jak mówiłam obycie sceniczne, dorastałam tam. Marta nauczyła mnie pewnego rodzaju rozsądku w muzyce, nauczyła mnie jak używać poprawnie swojego głosu. Po wyjeździe Marty do Nowego Jorku trafiłam - i nadal jestem uczennicą Justyny Motylskiej. Jest to kolejna osoba, której wiele zawdzięczam. Każde spotkanie z nią zawsze zmuszało mnie do przemyśleń i refleksji, co odbijało się w mojej małej twórczości. Oprócz tego, że jest niesamowitym trenerem, jest również ciepłą, wspaniałą osobą, która przyczyniła się do tematu, który poruszam tym nowym utworem: do odnalezienia siebie. Chciałabym z całego serca podziękować zarówno Dorocie Kret, Marcie Kosarskiej i Justynie Motylskiej, bo wszystko co dla mnie robiły - ukształtowało mnie i myślę, że nadal kształtuje.

Wiąże Pani swoje życie ze sceną?

- Tak, nie wyobrażam sobie robić nic innego. Muzyka nadaje sens całemu mojemu życiu. Zawsze tak było.

Proszę powiedzieć coś o tej nowej piosence i o samym projekcie.

- To jest dość długa historia. Jak już mówiłam: mam szczęście do wspaniałych ludzi. Do tworzenia zainspirował mnie mój serdeczny przyjaciel Patryk Dymkowski. Ten człowiek ma wielkie serce i tworzy niesamowite rzeczy, dał mi tzw. "kopa twórczego". Przypomniał mi po co jestem i co chcę od siebie dawać. Miałam czas tzw. zagubienia twórczego, pisałam, ale nic nie było dla mnie dobre, szukałam siebie. Wspaniała Agnieszka Grajcar, pomogła mi ugryźć temat, który mnie nurtował, układając piękny tekst. Mój singiel zatytułowany "Bywa, że" jest piosenką o mojej walce z samą sobą. Miałam moment w życiu, że czułam się bardzo zagubiona, nie akceptowałam siebie. Do dziś uważam, że łatwiej jest kochać kogoś niż siebie. Oprócz tego, że tworzenie tego utworu było dla mnie terapią jako dla młodego artysty, młodej kobiety... Myślę, że każdy w tym utworze dostrzeże siebie. Współczesna młodzież przez wszystkie "ideały" i stereotypy, promowane w dzisiejszym świecie w mediach, oprócz tego, że gubi swoją indywidualność, wpada w kompleksy, próbuje być jak inni. Prawda jest taka, że aby znaleźć siebie trzeba sobie dać czas... Mnie pokochanie siebie zajęło sporo czasu. Jednak z natury kocham łamać wszelkie konwencje i mam zamiar to robić w mojej całej twórczości.

- Jeśli chodzi o stronę muzyczną, to miałam zaszczyt pracować ze znakomitym pianistą Maćkiem Pierzchałą. Współpraca z nim była wspaniała, bardzo mnie wspierał. Czas spędzony przy pracy nad tym utworem sprawił, że zyskałam przyjaciela. Za jakiś czas, będziecie mogli państwo usłyszeć następne utwory, nad którymi pracujemy razem. Nazywam "Bywa, że" projektem, ponieważ w jego tworzenie zaangażowało się wiele osób. Miałam ogromną przyjemność współpracy z jednymi z najlepszych muzyków w Polsce - wspomnianym Maćkiem Pierzchałą, ale i Kosmą Kalamarzem, Michałem Dziewińskim oraz Maćkiem Gruchaczem.

- To niesamowite ile pięknych osób, wspierało mnie oraz całe to przedsięwzięcie. Nie było by tego wszystkiego bez nich! Oprócz ogromnego wsparcia moich cudownych rodziców, którzy wierzą we mnie i pomagają w każdym możliwym aspekcie - szczególnie mamy, która poświęciła i poświęca mi bardzo wiele, bardzo wyrozumiałych przyjaciół, to pod względem technicznym wspierali mnie filmowcy, którzy świetnie wykonali swoją pracę, Karolina Mikołajczyk, która zrobiła wspaniale zdjęcia, Katarzyna Plewa i Gabi Gąsior, które zadbały o mój wygląd podczas nagrań. Za stronę graficzną i pomoc przy tworzeniu mojego nowego kanału na You Tube, na którym będą mogli Państwo śledzić moją twórczość, pragnę podziękować Tomkowi Mikołajczykowi i Grzegorzowi Podlipniemu.

Moim marzeniem jest, aby ludzie pokochali "Bywa, że", tak jak ja pokochałam. Aby ten utwór dodał im siły i pokazał, że nie tylko oni mają takie problemy. Żeby dał im nadzieję i siłę, którą dał mi.

Dziś premiera utworu, ale rozumiem że trwają prace nad kolejnymi piosenkami.

- Zgadza się, pracuję nad kilkoma rzeczami, jednak nie chcę podawać konkretnych terminów, czy opowiadać o reszcie, ponieważ nie chce się spieszyć. Jedyne co mogę zdradzić, to to, że w każdym utworze ukryty jest podtekst. Są pisane z serca. Jednak mogą Państwo potraktować ten singiel jako mój debiut twórczy.

Na razie się Pani jeszcze uczy.

- Obecnie uczęszczam do Zespołu Szkół Ekonomicznych w Nowym Targu, poza tym uczę się u Justyny Motylskiej w Krakowie, tworzę i pracuję nad swoją twórczością, gram koncerty oraz pomagam zdolnym dzieciakom w kształtowaniu ich głosu. Uważam, że całe życie się kształcimy i to też cały czas robię. Stawiam sobie nowe wyzwania i ciężko pracuję. Za rok mam maturę i planuję udać się na Studia do Akademii Muzycznej w Katowicach. Przy okazji - mojej obecnej szkole - ZSE, również bardzo dziękuję za ogromną wyrozumiałość. Przez moją działalność, nie zawsze mogę być w stu procentach obecna...

Rozmawiała Sabina Palka, zdj. Karolina Mikołajczyk

Piosenkę można usłyszeć tutaj


"Bywa, że"
Tekst: Agnieszka Grajcar
Muzyka: Magda Panek i Maciej Pierzchała
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
H'tsz09:36, 10 kwietnia 2019
keep going Madeleine;]
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas