Wracamy do tematu rozbiórki budynku przy ul. Ludźmierskiej

• Zapylona Kolejowa i Ludźmierska

"Czy tak powinna wyglądać rozbiórka? Ściany nie zlane wodą, a pył od rana utrudnia życie kierowców i pieszych bo syf leci w oczy. Nawet płotu nie postawili żeby częściowo zniwelować swoje "pracę". Nie wspomnę o zabrudzonych autach" - alarmował jeden z naszych Czytelników.

Chociaż pisemna odpowiedź od PSG nadeszła dzisiaj, to przyznać trzeba, że w dniu gdy poinformowaliśmy inwestora o problemach - prace przy rozbiórce zostały zmodyfikowane. Po południu chodnik był już systematycznie zamiatany, a powiększające się gruzowisko - polewane wodą.

Odpowiedź z Departamentu Komunikacji brzmi: "Informujemy, że plac budowy został przekazany podmiotowi profesjonalnie trudniącemu się pracami budowlanymi, tj. generalnemu Wykonawcy, firmie: MERITUM Grupa Budowlana Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k. Kraków. Obecnie realizowane są prace rozbiórkowe budynku administracyjnego. /... / W związku z trwającą rozbiórką starego budynku konstrukcji drewniano-murowanej, w którym stropy wypełnione są mieszanką trocin z wapnem mogą występować chwilowe utrudnienia związane z zapyleniem okolic rozbiórki.

Prace są prowadzone w taki sposób, aby uciążliwości z nimi związane były jak najmniejsze, jednakże z uwagi na ich specyfikę, warunki atmosferyczne oraz materiał, z którego jest zbudowany rozbierany budynek, niestety nie da się ich całkowicie uniknąć. Niezależnie od tego, do Kierownika Budowy przekazano informację o konieczności podjęcia działań mających na celu ograniczenie uciążliwości dla otoczenia prowadzonych prac rozbiórkowych.

Jednocześnie dziękujemy za wszelkie sygnały dotyczące przebiegu prac, które pozwolą nam podjąć starania mające na celu zniwelowanie odczuwalnych przez miejscową społeczność skutków prowadzonej inwestycji."

s/