Miała dopłacić do przesyłki kilka złotych, straciła kilkaset

W ostatnim czasie oszuści coraz częściej podszywają się pod firmy kurierskie. Osoby, które otrzymały maila lub wiadomość sms z prośbą o dopłatę do przesyłki, aby nie wróciła do nadawcy wchodziły w linki i wykonywały przelewy na niewielkie kwoty. W rzeczywistości z konta ginęły zdecydowanie większe pieniądze.

Mieszkanka Lipnicy Wielkiej otrzymała wiadomość e-mail z informacją, że wygrała telefon, a na jej adres została nadana paczka na jej nazwisko, jednak aby ją otrzymać musi wykonać przelew na kwotę 7 złotych. Kobieta weszła w link dołączony do wiadomości, zalogowała się, po czym wypełniła formularz i została przekierowana na stronę banku. Formularz był już automatycznie wypełniony, więc zatwierdziła transakcję. Po jakimś czasie kiedy weszła na konto internetowe zauważyła, że oprócz przelewu na kwotę 7 złotych, został wykonany przelew na kwotę 284 złote.

Kilka dni wcześniej mieszkaniec Szczawnicy został oszukany przez kobietę, która oferowała pośrednictwo w transakcjach giełdowych. Mężczyzna stracił 250 dolarów.

Czujnością wykazał się nowotarżanin, który otrzymał wezwanie do zapłaty w SMS-ie od osoby podającej się za pracownika kancelarii adwokackiej, za rzekomo zaciągnięte zobowiązanie finansowe. Przekonany o oszustwie mężczyzna zgłosił sprawę na policję.

"Przestrzegamy i apelujemy o rozwagę. Uważajmy w kontaktach z obcymi i zastanówmy się zanim przekażemy pieniądze nieznajomej osobie. Nie wchodźmy w linki załączone do otrzymanych wiadomości. Będąc pewni, że wykonujemy bezpieczny przelew na niską kwotę możemy stracić swoje oszczędności" - apeluje Komenda Powiatowa Policji w Nowym Targu.

KPP Nowy Targ, oprac. r/