94 lata temu urodził się Edward Klempka "Ludzie wciąż wierzą w ubeckie kłamstwa" - podhale24.pl
Sobota, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława, Amalii
Zakopane
Snow
Wiatr: 8.244 km/h Wilgotność: 98 %
Snow
Wiatr: 7.884 km/h Wilgotność: 93 %
Snow
Wiatr: 5.58 km/h Wilgotność: 94 %
Snow
Wiatr: 5.58 km/h Wilgotność: 94 %
Clouds
Wiatr: 11.808 km/h Wilgotność: 84 %
Rain
Wiatr: 10.152 km/h Wilgotność: 96 %
Jakość powietrza
68 %
Nowy Targ
0 %
Zakopane
8 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Dobra
PM 10: 34 | 68 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 4 | 8 %
06.12.2020, 08:10 | czytano: 3457

94 lata temu urodził się Edward Klempka "Ludzie wciąż wierzą w ubeckie kłamstwa"

Urodził się 6 grudnia 1926 roku w Rabce. W czasie okupacji w domu Klempków odbywały się spotkania partyzantów, mimo że mieszkali u nich dwaj austriaccy inżynierowie. Edward pracował w mleczarni. Później rodzina rozdzieliła się ze strachu przed aresztowaniami i konfidentami.

zdj. Auschwitzmemento.pl
zdj. Auschwitzmemento.pl
Matka wyjechała do ciotki do Żywca, a ojczym uciekł do krewnego mieszkającego w Spytkowicach. Edward poniewierał się aż w końcu wstąpił do partyzantki, bo chciał walczyć o wolną Polskę, o której tyle słyszał. W oddziale został pomocnikiem kucharza, co zapewniło mu godziwe warunki życia. Pewnego razu dwóch agentów wstąpiło do ich oddziału i podjęli próbę otrucia wszystkich członków organizacji. Edward wraz z Władysławem Sowańskim, kucharzem o pseudonimie „Żyrafa”, zachowali czujność, dzięki czemu przyłapano zdrajców na gorącym uczynku i rozstrzelano.

Edward służył w czterech oddziałach partyzanckich dowodzonych przez: „Lisa”, Łosia, „Ognia” i „Groźnego”, a później „Rocha”. Jego kuzyn Mieczysław Klempka również działał w partyzantce u „Adama”, posiadał pseudonim „Kot”, brał udział w akcji uwolnienia Żydów. Jego teść był kucharzem na Krzeptówkach w Zakopanem, opowiadał jak Krzeptowski organizował przyjęcia, gdy przyjeżdżali wysocy rangom niemieccy oficerowie.


W roku 1946 został aresztowany przez ubeków. Trafił do więzienia w Łowiczance, był bity 3 razy dziennie i rażony prądem. Po miesiącu został przewieziony do więzienia w Nowym Targu. Siedział w celi z Janem Długopolskim, Skorupką i Hałgasem „Nygusem”. 20 stycznia 1947 roku sądzono ich w Krakowie na Montelupich, Edward został skazany na 11 lat więzienia. We Wronkach cele były jednoosobowe, a skazanych przebywało w nich ośmiu. W więzieniu Edward zrobił czeladniczy kurs ślusarski (na zewnątrz dorobił mistrzowski) i został na warsztacie brygadzistą. 20 stycznia 1950 roku został przedterminowo zwolniony z więzienia.

Tak wspominał ten czas: "Wyszedłem z więzienia w styczniu 1950 roku. Nie mogłem w Rabce znaleźć pracy. Miałem jeszcze na trzy lata odebrane prawa obywatelskie. Pojechałem do Zakopanego, gdzie rozpoczynała się budowa mleczarni. Pracowałem jako ślusarz i hydraulik. Potem zostałem powiatowym mechanikiem. Budowałem wszystkie mleczarnie wkoło. Od Krościenka w stronę Orawy. Potem pracowałem w służbie zdrowia. Byłem konserwatorem sprzętu medycznego i przewodniczącym rady zakładowej.

Na UB co dwa tygodnie trzeba było jeździć i się meldować: gdzie, co robię, ile zarabiam, z czego żyję, z kim się spotykam, o czym rozmawiamy itd. I tak bez przerwy aż do nadejścia Gomułki w 1956 roku. Starałem się o mieszkanie w blokach, ale odmawiano mi mówiąc, że jestem bandytą. Przywrócono mi wszystkie prawa, ale „bandytą” jestem do dzisiaj. Ludzie wciąż wierzą w ubeckie kłamstwa."

Zmarł 21 czerwca 2015 roku.

źródło: Auschwitzmemento.pl, opr. s/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
swat16:19, 6 grudnia 2020
Szanowny Panie, z całym szacunkiem dla Pańskiego sędziwego wieku,/.../

Szanuję wiarę w życie wieczne, ale proszę przeczytać ostatnie zdanie z tego artykułu. Pan Edward nie żyje od 5 lat. Moderator.
śpisok16:03, 6 grudnia 2020
Był bardzo przyjaznym człowiekiem.
Miałem tą wielką przyjemność, przed kilku laty, poznać śp. Pana Edwarda
i kilkukrotnie dłużej z nim porozmawiać. Lubił opowiadać. Często brał udział w spotkaniach partyzantów - weteranów.
Bardzo dobrze, że została przypomniana jego osoba. Jest pamiętany.

Wieczne odpoczywanie racz Mu dać, Panie.
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas