Jak mówi w rozmowie z Dziennikiem Eurowizyjnym, jego udział w rumuńskim show był dziełem przypadku i był możliwy dzięki nawiązaniu współpracy z osobą prowadzącą wytwórnię muzyczną w tym kraju. - Talent show jest magiczną przygodą. Każdemu wokaliście radzę spróbować takiej przygody. Mnóstwo kamer, świateł, ogromna scena, dreszczyk emocji – niezapomniane chwile - zapewnia, dodając, że został odebrany bardzo pozytywnie i gościnnie, pomimo bariery językowej.
Szymon Grzybacz zaśpiewał "Somebody" z repertuaru John’a Legend i został zakwalifikowany do kolejnego etapu – bootcampu.
W Rumunii realizowana jest aktualnie 10. edycja „X Factora”. Wśród jurorów są m.in. uczestniczki preselekcji eurowizyjnych sprzed lat – Loredana Groza i Delia Matache.
23-latek leci za kilka dni ponownie do Bukaresztu, by nagrywać odcinki etapu bootcamp. - Zostało nas dwunastu (chłopaków w wieku 16-24), a do następnego etapu przejdą tylko trzy osoby. Ogromna rywalizacja, ale nie mogę się doczekać - mówi wokalista, cytowany przez Dziennik Eurowizyjny.
s/
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas