+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
"Cari Lettori! Bez zgody moich Promotori z P24 udałem się kilka dni temu do Rzymu, bo chciałem napisać felieton sportowy w nie-do-podrobienia stylu red. Sowy. Wydarzenia przyjęły jednak przebieg wyjątkowy" - rozpoczyna swój kolejny felieton Maciej Jachymiak, lekarz i nowotarżanin, były samorządowiec i polityk.
FELIETON. A- Nasza Wataha czując porażki nosem postanowiła odwrócić kota ogonem. Zrobili Galę Sportu. Największe sportowe tradycje Miasta właśnie padły, jako ten zając wśród przyjaciół, a oni świętują. To ci perwerci! - pisze Maciej Jachymiak, lekarz i nowotarżanin, były samorządowiec i polityk.
FELIETON. "150 felieton. I to w Dzień Felietonisty! Bo za taki należy uznać 1. kwietnia. Bo przypomnę, że felieton to forma lekka, kpiarska, wręcz zahaczająca o robienie w lolo. O czym tylu nie wie, a szczególnie obywateli pierwszej kategorii" - pisze Maciej Jachymiak, lekarz i nowotarżanin, były samorządowiec i polityk.
FELIETON: "Hokej na lodzie. Wszędy czas play offów. No i to na co hokejowe tygryski rok czekają. Podsumowanie sezonu red. Leśniowskiego. Jak zawsze perełka. No i jak zwykle się nie zgadzam. Red. Stefan za przyczynę kryzysu uważa nieudolnych działaczy. Pudło, Stefanie. Jakby nie oni to nawet tego ostatniego miejsca byśmy nie mieli"- pisze Maciej Jachymiak, lekarz i nowotarżanin, były samorządowiec i polityk.
FELIETON. "No nie mogę częściej pisać. Odkąd Brzoza wylał mnie z roboty, a potem wystraszył się sam siebie, pracuję jeszcze więcej. Jak ten sowiecki rekordzista Stachanow" - pisze Maciej Jachymiak, lekarz i nowotarżanin, były samorządowiec i polityk.
FELIETON. "Kolega Eduardo, lider Grupy Politycznej Raba Ważna, w parlamencie Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, zarecytował wiersz komunistycznego poety Władka B. I potem się człowieku dziwisz, że nazywają pisiaków komunistami z krzyżem w zębach!" - pisze w kolejnym felietonie Maciej Jachymiak, lekarz i nowotarżanin, były samorządowiec i polityk.
FELIETON. "Brzoza mnie wyeliminował z procesu terapeutycznego. W swoim stylu. Brzoza często dostarcza umowy o pracę z dużym opóźnieniem. No więc od nowego roku harowałem jako ten koń z Folwarku Zwierzęcego. Ileż to razy już przerabiałem. Przyjąłem ze dwieście osób. Okazuje się nielegalnie, bo zatrudniony nie jestem. Jakby to było państwo prawa i sprawiedliwości, by była afera" - pisze Maciej Jachymiak, lekarz i nowotarżanin, były wicestarosta nowotarski i polityk Platformy Obywatelskiej oraz Unii Polityki Realnej.
FELIETON. - Jak wróciłem z tej Kuby to chciałem, jako ten papież, beton na lotnisku całować, że w takim cudnym kraju żyję i żeśmy się z tej komuny cudem wygrzebali. A Kaczyńskiego, Tuska i wszystkie te nasze polityczne zgraje to bym do piersi przytulił. Powoli jednak mi przechodzi. - pisze Maciej Jachymiak, lekarz i nowotarżanin, były samorządowiec i polityk.
FELIETON. "Wszystko ma swój kres. Człowiek, miasta, imperia i kluby sportowe. Rodzą się, przeżywają świetność i odchodzą. Prędzej czy później. U nas prędzej, ale patrząc na ćwoków wybranych do rady miasta i urzędu inaczej być nie może" - pisze w kolejnym felietonie Maciej Jachymiak, lekarz i nowotarżanin, były samorządowiec i polityk.
FELIETON. "Jak się pojedzie w Polskę, to temat jest jeden. Nowotarski szpital. Znajomi z branży oraz czytelnicy mediów liberalnych uważają, że jest to miejsce zarządzane przez katolickich mudżahedinów, gdzie dochodzi do koszmarnych błędów medycznych. Jak im odpowiadam, że nie do końca, bo dyrektor tej jednostki za swoje osiągnięcia dostał 150% premii, a szpital wnet będzie akademicki... Znajomi twierdzą, że moje żarty są ostatnio nazbyt absurdalne i przez to mniej śmieszne?"- pisze Maciej Jachymiak, lekarz i nowotarżanin, były samorządowiec i polityk.