- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
"W połowie lutego ogłaszamy otwarcie hoteli i miejsc noclegowych do 50 procent obłożenia, podobnie z kinami i teatrami. Dopuszczamy wszelką aktywność sportową na terenach otwartych" - ogłosił podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Od 12 lutego otwarte zostaną stoki narciarskie i baseny. Restauracje czy kluby fitness pozostają zamknięte.
- Uważam, że od 14 lutego w ścisłym reżimie sanitarnym mogłyby zacząć działać hotele - powiedział w rozmowie z PAP wiceminister Jarosław Gowin.
Organizacja zrzeszająca hotelarzy mocno krytykuje rząd za dalsze zamknięcie hoteli aż do 14 lutego. Oberwało się posłowi z Podhala Andrzejowi Gutowi-Mostowemu, wiceministrowi rozwoju. - Abdykował - piszą hotelarze.
- Zaczynam się zastanawiać, skąd wziąć pieniądze na wypłaty - mówi dyrektor hotelu Logos w Zakopanem, który nie może zrozumieć, w czym są lepsze i bezpieczniejsze galerie handlowe do hoteli.
Rząd przedłużył lockdown w branży turystycznej do 14 lutego. 1 lutego otwierają się natomiast sklepy w galeriach handlowych. Zniesione zostają też godziny dla seniorów.
BIAŁKA TATRZAŃSKA. "Gościem hotelu może być tylko osoba spełniająca kryteria określone przez rząd. Informacja o zasadach dostępności obiektu jest umieszczona w serwisie rezerwacyjnym na naszej stronie internetowej, aby potencjalny gość mógł ocenić, czy spełnia warunki określone w wytycznych" - czytamy w oświadczeniu Hotelu Bania.
Hotel Bania w Białce Tatrzańskiej poinformował, że od dziś jest otwarty, ale korzystać z niego, zgodnie z obowiązującymi przepisami, mogą tylko nieliczne grupy osób.
Na zamkniętym zakopiańskim hotelu pojawił się napis „HOPE”. Tymczasem turyści mieszkają w kamperze tuż pod obiektem.
- Obawiam się, że nie będzie szansy na zniesienie obostrzeń co do branży turystycznej, czy hotelarskiej. Specjaliści się upierają, ze to właściwa droga do walki z pandemią. Na takim samym stanowisku stoi minister zdrowia - mówi Anna Paluch, posłanka Prawa i Sprawiedliwości z Krościenka.
PODHALE. - Sytuacja wygląda tragicznie. Całe rodziny są na skraju wyczerpania psychicznego, jak i finansowego, a jedno z drugim jeszcze się kumuluje - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej, który przygląda się sytuacji na rynku pracy sektora turystycznego.