+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
"Jestem w Zakopanem, jest piękna pogoda, jesień, co mnie bardzo cieszy. Biegam sobie z pieskiem. Jest przyjemnie. Zawsze dobrze jest wrócić do domu" - mówi Andrzej Bargiel. Rozmowę ze skialpinistą, który wrócił wraz z ekipą z Himalajów przeprowadził Krystian Walczak.
"Jestem zmuszony podjąć decyzję o zakończeniu akcji górskiej. Prognoza na kolejne dni i tygodnie pogarsza się, przewidujemy duże opady śniegu oraz wzmagający się wiatr, które uniemożliwią realizację naszych założeń. W związku z dużym ryzykiem i ciężkimi, nieprzewidywalnymi warunkami w Himalajach w tym roku, uznałem, że jest to jedyna właściwa decyzja. Dziękujemy za Wasze wsparcie, wspólnie z całą ekipą czuliśmy je na każdym kroku" - poinformował Andrzej Bargiel.
"Everest Ski Challenge" to projekt, podczas którego zakopiańczyk chce zdobyć Mount Everest bez użycia tlenu i zjechać z góry na nartach.
Zakopiańczyk Andrzej Bargiel rozpoczął kolejną wyprawę w najwyższe góry świata w ramach wyprawy Everest Ski Challenge. Głównym celem akcji jest wejście na Mount Everest, by zjechać z niego na nartach bez użycia tlenu.
O projekcie, zakopiańczyk poinformował podczas konferencji prasowej w centrum PKOl. To druga próba. Poprzednia - trzy lata temu została uniemożliwiona przez warunki pogodowe. - Uznaliśmy, że warto, bo to najwyższa góra świata. Chcę sprawdzić, czy moje ciało jest w stanie poruszać się na tej wysokości bez dodatkowego tlenu - mówi Andrzej Bargiel.
Zakopiańczyk Andrzej Bargiel wraca z Himalajów. Polak chciał wejść na najwyższy szczyt świata i zjechać z niego na nartach, ale plany pokrzyżowała pogoda.