Nie Marek (trener), lecz Piotrek postanowił – jak sam mówi – zakończyć przygodę z hokejem. – Karierę to miał ojciec (Walenty), ja przygodę – powiedział.
- Jak przyjęliśmy decyzję? – powtarza moje pytanie Jerzy Pohrebny. – Podziękowaliśmy mu za grę. Ma istotniejsze sprawy w życiu.
Stefan Leśniowski