O wynikach nie ma co mówić, bo zespół z tamtego regionu, pod nazwą Piraci, dopiero raczkuje. Toteż udzielona mu została lekcja, którą zawsze początkujący musi ponieść. Z dziennikarskiego obowiązku napiszmy, iż Górale ograli Piratów 3:23 i 5:18, ale…
- Nie wyniki, nie cel sportowy był najważniejszy – mówi Jacek Kubowicz. – Był to wyjazd towarzysko – przyjacielski dla promocji hokeja w tym regionie. Przed dwoma laty powstało tam kryte lodowisko i drużyna licząca 18 zawodników. Na tym obiekcie trenują jeszcze dwa zespoły z Radomia i Suchedniowa. Te zespoły trenują 2-3 razy w tygodniu i między sobą rozgrywają mecze. Typowo amatorskie zespoły, bez trenerskiej opieki. Zawodnicy sami o wszystko dbają, wydatki pokrywają z własnej kieszeni. Są to zapaleńcy i trzeba to uszanować. Kontakt z nimi nawiązał Gabriel Samolej. Już przed świętami mieliśmy z nimi zagrać, ale nie wyszło. Teraz sobotnio – niedzielna konfrontacja była połączoną z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Jesteśmy otwarci na takie promocyjne misje, by rozpowszechniać naszą kulejąca dyscyplinę. Jestem dla tych ludzi pełen podziwu i należy przyklasnąć takim inicjatywom.
Nowotarscy oldboje wystąpili w składzie: Samolej; P. Zych – Piotrowski, Marcińczak; Mizera – Kubowicz – Koszarek, A. Zych – B. Iskrzycki – L. Różański. Coach: Józef Batkiewicz. Kierownik ekipy: Ryszard Bielak.
Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Ryszard Bielak