18.02.2014 | Czytano: 1238

Dwa gole w osłabieniu

Od zwycięstwa rozpoczęli zmagania juniorzy młodsi Podhala w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w hokeju na lodzie. Pierwszym rywalem byli torunianie.

- Inauguracja, więc wszyscy byli nabuzowani, chętni do gry – mówi trener „szarotek”, Ryszard Kaczmarczyk. – Początek był nerwowy. Początkowe 7 minut w naszym wykonaniu bardzo zachowawcze. Inicjatywę podsiali rywale. Gdzieś od połowy odsłony obudziliśmy się, zaczęliśmy wypracowywać sobie sytuacje bramkowe. W końcu Panczakiewicz z dobitki zdobył gola. Druga tercja pod nasze dyktando. Mieliśmy tyle wyśmienitych okazji, że powinno być po meczu. W końcówce złapaliśmy kary. Przez pięć minut graliśmy w osłabieniu, w tym przez 30 sekund w podwójnym. Mieliśmy szczęście, że nie straciliśmy gola. Więcej grając w czterech na pięciu wyprowadziliśmy zabójczą kontrę. Panczakiewicz wygrał pojedynek oko w oko z bramkarzem z grodu Kopernika. Trzecia tercja znowu nerwowa, straty krążka i gola zaraz na początku. Na szczęście Chrobak z backhandu rzucił szczura, który zaskoczył bramkarza torunian. To uspokoiło grę. Trzy minuty przed końcem złapaliśmy karę i znowu zrobiło się nerwowo. Jednak kolejny raz w osłabieniu skontrowaliśmy przeciwnika. Tym razem Siuty wykorzystał sytuację sam na sam.

- Może nie byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym - sumuje trener – ale mieliśmy więcej sytuacji klarownych. Za bardzo nerwowo graliśmy. Chłopcy starali się grać na sto procent. Drużyna na szybko została zbudowana z pięciu drużyn. Tworzą ją zawodnicy z SMS, młodzika młodszego i starszego, juniorów, a Jaśkiewicz jest z ekstraklasy. Nie mieliśmy wspólnych treningów, stąd też przytrafiały się błędy. Będziemy starali się je wyeliminować w kolejnych potyczkach. Mamy dzisiaj odprawę i zobaczymy czy przyniesie jakiś efekt.

MMKS Podhale Nowy Targ – Sokoły Toruń 4:1 (1:0, 1:0, 2:1)
Bramki dla Podhala: Panczakiewicz 2, Chrobak, Siuty.

MMKS Podhale: Buczek; Jaśkiewicz – Kamieniecki, Wsół – Szewczyk, Zając – Huzior; Kuraś – Panczakiewicz – Chrobak, Podlipni – Siuty – Jachimczyk, Habura – Olchawski – Kieta. Trener Ryszard Kaczmarczyk.

Tekst Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama