Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Od ubiegłego roku turniej mężczyzn rozgrywany jest w trzech kategoriach Elite, PRO i Open.
W klasie PRO udział bierze 16 drużyn. Są to mistrzowie i wicemistrzowie czterech pierwszych krajów z rankingu federacji (Szwecja, Finlandia, Szwajcaria, Czechy) oraz zaproszeni goście. Poza drużynami Bulldogs Brno (Czechy), SV Wiler-Ersigen U21 (Szwajacaria), RIG Umeå IBF(Szwecja), FbŠ Bohemians (Czechy), IBK Köping (Szwecja) - sympatykom unihokeja tych nazw nie trzeba tłumaczyć - w ubiegłym roku zaproszenie otrzymały: ŠK 1. FBC Trenčín - mistrz Słowacji, Niżnyjgorod - mistrz Rosji i Ulbroka / FS Masters - Łotwa
- Jesteśmy bardzo zaskoczeni, ale i szczęśliwi – mówi Maciej Gąsienica Makowski. - Myślę, że w już w Pradze wiedzą, że jesteśmy mistrzami PLU (śmiech). Po indywidualnych zaproszeniach do gry w ekstraklasie słowackiej, zaproszeniu na turniej w Salming Cup w Bratysławie, mocnego turnieju na Węgrzech, Czech Open jest największym wyróżnieniem. Zostaliśmy dostrzeżeni przez organizatora i zgodnie z komunikatem wybrani w pierwszej kolejności z turnieju OPEN (128 drużyn). Można to traktować jako potwierdzenie naszych bardzo dobrych występów w poprzednich latach na Czech Open, ale także w turniejach na Słowacji. Pojawiła się przed nami chyba historyczna okazja do skrzyżowania kijów z drużynami ze światowej profesjonalnej czołówki. Jesteśmy drużyną amatorską, a taka szansa rzadko pojawia się nawet przed drużynami z naszej ekstraklasy. Jest to dla nas ogromne wyróżnienie i nobilitacja.
Tekst Stefan Leśniowski
