31.05.2014 | Czytano: 2124

Co ja widzę, Podhale w IV lidze!

„Co ja widzę, Podhale w czwartej lidze!”. Podhale, Podhale! – takie okrzyki wznosili piłkarze Podhala po ostatnim gwizdku w Kobylance. Zwycięstwo dało im awans do czwartej ligi. Gratulujemy!

Sześć kolejek przed zakończeniem sezonu dokonało tego. Zrobiło to w imponującym stylu. W 26 meczach tylko dwa razy przegrało i tyleż razy podzieliło się punktami. Szampan się jeszcze nie polał, korki – jak zapewnia prezes Grzegorz Wrona – mają wystrzelić w środę, podczas meczu z Orkanem Szczyrzyc.

- Dziwna był pierwsza połowa - twierdzi prezes NKP Podhale, Grzegorz Wrona. – Pierwszy karny z kapelusza, każde spięcie gwizdane na naszą niekorzyść. Gospodarze wykonywali 15 wolnych. Posiadaliśmy przewagę, ale wszystkie nasze akcje ofensywne były rozbijane przed szesnastką, na 20 metrze. Miejscowi asekuracyjnie zagrali, każde piłkę wybijali byle dalej od własnej bramki lub w aut.

Nowotarżanie w drugiej połowie postawili wszystko na jedną kartę zaatakowali z wielką determinacją. Długo jednak nie mogli swojej przewagi udokumentować bramką. Niemniej w miarę upływu czasu było widać oznaki zmęczenia gospodarzy. Wreszcie w 78 minucie nie zdołali upilnować Hałgasa. Po końcowym gwizdku w nowotarskim obozie zapanowała ogromna radość.

- Mecz niezbyt udany w naszym wykonaniu, w sensie czysto piłkarskim – twierdzi trener Podhala, marek Żołądź. – Gra była nerwowa. Pracowałem mocno przed meczem, by oddalić myśl, że brakuje nam jednego zwycięstwa do awansu. Nie do końca mi się to udało. Cały czas w głowach piłkarzy ta myśl tkwiła i usztywniała ich. Nie byliśmy drużyną, która w poprzednich spotkaniach imponował skutecznością i polotem. Poczynania były sparaliżowane. Udało nam się przeprowadzić jedną skuteczną akcję w drugiej połowie, którą przesądziła o wygranej. Cieszymy się i nie myślimy już, o tym spotkaniu.

Momenty były
2- zamieszanie w polu karnym Podhala. Anioł głową wybija piłkę, ale ta wraca w szesnastkę. Krzystyniak trafił w piłkę i nogi zawodnika, który aktorsko się położył. Karny dla gospodarzy, Cionek przestrzelił.
5 – wolny dla gospodarzy z 25 metrów, piłka trafia w mur.
7- Świerzbiński z 30 metrów (wolny) dośrodkował na głowę Gąsiorka, a ten przestrzelił.
14 GOL! 0:1 – Hałgas faulowany na 20 metrze; piłka po rzucie wolnym minęła mur i wpadła w długi róg. Bramkarz wyczuł intencje strzelającego, ale zabrakło mu dłoni, by zapobiec nieszczęściu.
20 - strzał Gajewskiego pada łupem Trutego.
34 GOL! 1:1 – prostopadłe podanie w pole karne gospodarzy. Bobek spóźnił się z interwencją, popchnął rywala faulował i sędzia wskazał na wapno. Tym razem gospodarze wykorzystują „jedenastkę”.
38 – Garncarz reanimowany blisko 3 minuty. Hałgas uderzał na bramkę, wślizgiem wszedł Gancarz. Obaj zawodnicy upadli na murawę, ale piłkarz Kobylanki się nie podnosił. Musiała interweniować Straż Pożarna z… noszami.
48 – bramkarz wypluwa piłkę, spóźnił się z dobitką K. Dudek i obrońca zdążył wyekspediować futbolówkę na aut.
52 – rzut różny wykonuje Świerzbiński idealnie na głowę Gąsiorka. Piłkę z linii bramkowej wybija Gajewski.
60 – Misiura strzela obok bramki.
63 – Anioł huknął z 35 metrów, piłka minimalnie poszybowała nad poprzeczką.
67 – odpowiedź gospodarzy, uderzał z 25 metrów Woźniak.
70 – strzał Hałgasa na raty broni bramkarz.
72 – główka Kozła padła łupem Trutego.
78 GOL! 1:2 – wreszcie Podhale przełamało opór miejscowych. Ten gol należał się przyjezdnym, bo byli zespołem lepszym. Akcję przeprowadzono lewą stronę w wykonaniu Bobka i Misiury. Ten ostatni wtargnął w pole karne i wycofał piłkę na 16 metr do Anioła. Ten nie decyduje się na uderzenie, odgrywa futbolówkę do Hałgasa, a ten lokuje ją w siatce po długim rogu.
80 – Ślusarek z 25 metrów bramkarz z trudem wyłapał piłkę.
85- piłka po strzale Ślusarka z narożnika pola karnego musnęła spojenie.
88 – wolny z 25 metrów, Bogusz przestrzelił.
90 +2 – Antolak z 20 metrów obok bramki.

Kobylanka – NKP Podhale Nowy Targ 1:2 (1:1)
0:1 Hałgas 14 wolny
1:1 Jamro 34 karny
1:2 Hałgas (Anioł) 78

Sędziował Krzysztof Ziaja.

Kobylanka: Konstanty Grądalski – Guter (31 Gancarz; 43 Woźniak), Sikora, Szura, Trzyna, Jamro, Kozioł, Żmigrodzki, Cionek (70 Bogusz), Konrad Grądalski, Kotowicz.
NKP Podhale: Truty – Anioł, Bobek, Gąsiorek, Krzystyniak, K. Dudek, Hałgas, Janasik (71 Ślusarek), Misiura (46 Hajnos), Antolak, Świerzbiński. Trener Marek Żołądź.

Tekst Stefan Leśniowski

Komentarze







Tabela - Klasa A

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Lubań Maniowy - Zapora Kluszkowce II 8 24
2. Orawa Jabłonka 7 19
3. Bór Dębno 8 18
4. AP Wisła Czarny Dunajec 8 15
5. Przełęcz Łopuszna 8 14
6. Czarni Czarny Dunajec 8 10
7. Wierchy Lasek 8 10
8. Zakopane 8 10
9. Skalni Zaskale 8 9
10. Granit Czarna Góra 8 8
11. GKS Łapsze Niżne 8 7
12. Dunajec Ostrowsko 8 6
13. Lokomotiv Chabówka 7 5
14. Jarmuta Szczawnica 8 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama