15.06.2014 | Czytano: 2215

Potrójna korona(+zdjęcia)

To jest rok „Czarnych Cieni”. Po mistrzostwie Słowacji amatorów i PLU, dzisiaj sięgnęli po trzecią koronę. Zostali amatorskimi mistrzami Polski. W finale pokonali Watahę, z którą zakończyli i rozpoczęli turniejowe zmagania w hali nowotarskich Gorców.

Eliminacje rozgrywano w dwóch grupach, zwycięzcy automatycznie awansowali do półfinałów, a pozostałe ekipy zagrały na krzyż o prawo gry o medale.

Już pierwsze spotkanie eliminacyjne dostarczyło mnóstwo emocji. „Czarne Cienie” dopiero w rzutach karnych okazały się lepszy od Watahy, która 40 sekund przed końcem regulaminowego czasu prowadziła 5:4. Przed końcową syreną padły więc trzy gole. Dogrywka również zakończyła się remisem 1:1 (nie grano do „nagłej śmierci”) i dopiero w rzutach karnych wyższość udowodniły „Czarne Cienie”, wygrywając je 2:1.

Równie zacięty mecz stoczyły z Chupacabras. Na gol odpowiadano golem, niektóre były pięknej urody, zrywające „pajęczynę” z bramek. Zwyciężyli mistrzowie jedną bramką, która dała im bezpośredni awans do półfinału z pierwszego miejsca.

W zespole Chupacabras występowała kobieta, reprezentantka Polski, aktualna wicemistrzyni Polski seniorek, Kasia Fuła. Radziła sobie wyśmienicie, jak na utytułowaną zawodniczkę przystało. Zapytana, czy mężczyźni łagodnie ją traktują, odpowiedziała: - Nie liczę na taryfę ulgową, mimo że jestem po operacji. Unikam bliskości band. Chcę z chłopakami grać, bo dzięki temu podnoszę umiejętności.

Festiwal goli (17) obejrzeliśmy w pojedynku Górali Amatorów z FlorbalStore. W tej niesamowitej wymianie o jedną bramkę lepsi okazali się Górale. Nic im to nie dało, gdyż w tej grupie wszystkie zespoły miały po jednym zwycięstwie i do półfinału awansowali nowosądeczanie, którzy legitymowali się lepszym bilansem bramkowym.

W pierwszym barażowym spotkaniu Wataha urządziła sobie bramkowe łowy z Pupilami. 26 razy lokowała piłeczkę w bramce Pustkowa. Mecz bez historii. Za to w drugim emocje sięgnęły zenitu. Akcja za akcję, gol za gol i tak trwało do stanu 8:8. 20 sekund przed końcem Górale zdobyli gola na wagę awansu do półfinału.

Z dwóch półfinałów ciekawszy był ten z udziałem Black Shadows i Górali. W drugim Wataha okazała się lepsza od FolrbalStore.

W małym finale padł grad bramek, a oba zespoły były na huśtawce nastrojów. Górale przegrywali 0:2, by za moment doprowadzić do 4:4, a pierwszą połowę zakończyć wynikiem nierozstrzygniętym 6:6. W końcówce wydało się, że po golach Wronki i Stypuły Górale staną na najniższym stopniu podium. Tymczasem w końcówce sprawy w swoje ręce wziął Turwoń, który odwrócił losy spotkania.

Wszyscy ostrzyli sobie apetyt na finał. Liczno na powtórkę z inauguracyjnego występu obu zespołów. Tymczasem w pierwszych minutach na parkiecie szalał Pala i jego Black Shadows prowadzili 4:0. Do tego Kostela nie wykorzystał rzutu karnego i wydawało się, że emocje nas ominą. Na szczęście taki scenariusz się nie sprawdził. Właśnie za sprawą Kosteli Wataha szybko wróciła do gry i na przerwę schodziła z jednobramkowym prowadzeniem 7:6. Po przerwie prowadziła jeszcze 8:7 i wtedy w roli głównej wystąpił Burkat. Popularny „Bury” zaliczył hat tricka i z przeciwnika uszło powietrze. Jego koledzy dorzucili kolejne dwa gole i mogli świętować.

- Spotkanie dobrze się dla nas ułożyło i… stanęliśmy – mówi Rafał Sulka. – Dużo takich meczów w tym sezonie było w naszym wykonaniu. Zawsze jednak potrafiliśmy się zmobilizować w odpowiednim momencie, zewrzeć szeregi i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. To trzecia nasza korona w tym sezonie. Przed nami Czech Opon, niezwykle prestiżowy turniej.

- Poziom turnieju wysoki. Większość spotkań była na styku. Lepiej przygotowane fizycznie drużyny, mające w swych szeregach doświadczonych graczy, potrafiły takie mecze przechylić na swoją stronę. Dobrze zaprezentowała się ekipa z Nowego Sącza, która wywalczyła trzecie miejsce. Stały bywalec Pustków z roku na rok prezentuje się coraz lepiej. Dziesięć drużyn awizowało swój udział, ale kontuzje i braki kadrowe zmusiły niektóre do rezygnacji. Z sześciu uczestniczących ekip, cztery były z Nowego Targu, z najmocniejszego ośrodka amatorskiego w kraju – powiedział organizator turnieju, prezes Ogniska TTKF Gorce, Grzegorz Wrona.

Organizatorzy uznali, iż nagroda MVP turnieju należy się Pawłowi Szewczykowi, bramkarzowi mistrzowskiego teamu. Z kolei najlepszym golkiperem jury wybrało Michała Maciasia z Chupacabras, a obrońcą Mateusza Truwonia (FlorbalStore). Królem strzelców został Piotr Kostela (Wataha).

Grupa A
Black Shadows Nowy Targ – Wataha Nowy Targ 8:7 po karnych
Wataha Nowy Targ – Chupacabras Nowy Targ 5:3
Chupacabras Nowy Targ – Black Shadows Nowy Targ 5:6

Grupa B
Pupile Pustków – Górale Amatorzy Nowy Targ 5:2
Górale Amatorzy Nowy Targ – FlorbalStore Nowy Sącz 9:8
FlorbalStore Nowy Sącz – Pupile Pustków 9:3

Baraże
Wataha Nowy Targ – Pupile Pustków 26:3
Chupacabras – Górale Amatorzy 8:9

Półfinały
Black Shadows – Górale Amatorzy 8:6
FlorbalStore - Wataha 6:10


O V miejsce
Pupile – Chupacabras 6:12


Pupile:
Krzysztof Mazur, Tomasz Wrona, Maciej Kita, Maciej Struzik, Andrzej Bielański, Jakub Sołowski, Michał Ferfecki, Adrian Ćwik, Tomasz Piłat, Wojciech Wróbel, Kamil Dudek.


Chupacabras
: Michał Maciaś, Tomasz Handzel, Karol Pelczarski, Tomasz Trzebunia, Paweł Książkiewicz, Tomasz Staszel, Robert Borowicz, Jacek Handzel, Maciej Handzel, Katarzyna Fuła, Lesław Ossowski.


O III miejsce
Górale Amatorzy – FlorbalStroe 10:11


Górale:
Michał Wójcik, Bartłomiej Gaj, Artur Kasperek, Patryk Wronka, Paweł Zientara, Rafał Podlipni, Łukasz Bryniarski, Damian Sulka, Konrad Stypuła, Mateusz Iskrzycki, Bogusław Kalata, Grzegorz Kos.


FlorbalStroe:
Andrzej Pestkowski, Mariusz Górowski, Bartek Ciapała, Tomasz Cielecki, Tomasz Peciak, Paweł Ogonowski, Mateusz Turwoń, Artur Tylka.


Finał
Black Shadows – Wataha 12:9


Black Shadows:
Paweł Szewczyk – Artur Burkat, Rafał Sulka, Piotr Daniel, Mateusz Niżnik, Maciej Sulka, Dariusz Panczakiewicz, Maciej Gąsienica Makowski, Krzysztof Sulka, Aleksander Hamrol, Mateusz Gąsior, Wojciech Pala, Bartosz Vogel, Dariusz Babiak, Leszek Dzioboń.


Wataha:
Dariusz Koczur – Piotr Kostela, Ryszard Kaczmarczyk, Przemysław Wiśniewski, Jakub Zubek, Michał Leja, Tomasz Ryś, Mateusz Smarduch, Tomasz Daniec, Łukasz Garb, Grzegorz Zając, Bartłomiej Fryźlewicz.

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mirek Hędrzak, Miro GoShot oraz Stefan Leśniowski

 

Komentarze







reklama