Bez niespodzianek (+zdjęcia)

Jeśli ktoś oczekiwał sensacji w konfrontacji NKP z Bystrym, to też się nie doczekał. Różnicę klas było widać nieuzbrojonym okiem.
NKP przewyższało rywala organizacją gry, techniką w operowaniu piłką, swobodą poruszania się po boisku. Nowotarżanie grali piłką, zmuszając do gonienia przeciwnika. Jak trzeba było to szybko przyspieszali wymianę futbolówki i pod bramką Zepa dzwoniono na alarm. Sześć razy wyciągał futbolówkę z siatki, ale też kilka jego interwencji było wysokiej klasy.

- To był przerywnik w ligowych zmaganiach –mówi trener NKP, Marek Żołądź. – Zadowoleni jesteśmy jak gramy co 3-4 dni. Ci co mieli więcej minut rozegranych w czwartej lidze podzielili się graniem z tymi co nie grali w lidze. Wygraliśmy i jesteśmy w kolejnej rundzie. Teraz myślami jesteśmy już przy kolejnym meczu ligowym.

- Nie skończyło się dwucyfrówką i to mnie cieszy. Mieliśmy też swoje szanse na honorowe trafienie, ale zabrakło ostatniego podania, trochę dokładności i spokoju w wykończeniu akcji – powiedział prezes Bystrego, Stanisław Staszel.

Bystry Nowe Bystre – NKP Podhale Nowy Targ 0:6 (0:3)
0:1 Świerzbiński 19 wolny
0:2 Świerzbiński (A. Hajnos) 22 głową po rzucie rożnym
0:3 Bobak (K. Dudek) 40
0:4 Hałgas 48 karny
0:5 K. Dudek 63
0:6 K. Dudek 66
Bystry: Zep – W. Staszel, Z. Staszel, Waluś, Bobak (73 Pałka), Tylka, Matkowski (46 Molek), Kwak, Potrząsaj, W. Jarosz (55 B. jarosz), Styrczula (46 Fudala).
NKP Podhale: G. Antolak – Augustyn, Anioł (46 Krzystyniak), Gąsiorek (46 Hałgas), Bobak, Świerzbiński (46 Gogola), R. Antolak, K. Dudek, Lichacz, Pietrzak (46 Janasik), Hajnos.

W innych spotkaniach
Gronik Gronków - Hetman Leśnica/Groń 3:2 (1:1) - mecz rozegrany w ramach ligi
Lubań Tylmanowa - Granit Czarna Góra 1:1 (1:0), karne 1:4 - mecz rozegrany w ramach ligi
Biali Biały Dunajec - LKS Szaflary 1:5 (0:0)
Grel Trute - KS Zakopane 0:1 (0:1)
Dunajec Ostrowsko - Poroniec Poronin 0:13 (0:5)
Korona Piekielnik - Huragan Waksmund 0:6 (0:3)
Lepietnica Klikuszowa/Obidowa - Zawrat Bukowina Tatrzańska 4:1 (0:1)

Stefan Leśniowski