06.09.2014 | Czytano: 722

Dalekie miejsca „góralek”

Pochodząca z Bukowiny Tatrzańskiej Katarzyna Solus Miśkowicz zajęła dziewiętnaste miejsce w mistrzostwach świata w kolarstwie górskim. Do mety dojechał siedem minut i osiem sekund za triumfatorką Kanadyjką Catharine Pendrel.

Solus Miśkowicz w zeszłym sezonie w Hafjell uplasowała się na 13 miejscu. W tym sezonie odniosła już sporo sukcesów. Srebrna medalista mistrzostw Polski wywalczyła także dwa tytuły Akademickiej Mistrzyni Świata (w XCO oraz jeździe na czas MTB), a także srebro w wyścigu ze startu wspólnego (szosa). Była także dziewiąta w mistrzostwach Europy MTB i trzykrotnie wygrywała zawody kat. 1 UCI. W Pucharach Świata kilka razy mieściła się w pierwszej „dwudziestce”.

Maja Włoszczowska zajęła siódme miejsce. Polka przez długi czas jechała w czołówce i zajmowała miejsce na podium, ale przydarzył się jej defekt, przez co straciła szanse na medal.

Najgorzej wypadła wychowanka Sprintu Jordanów Paula Gorycka, która do Norwegii pojechała na własny koszt – zaliczyła dubla i sklasyfikowana została na 50 miejscu.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama