Wczoraj pracownicy nowotarskiego Oddziału Archiwum Państwowego zdali dyrekcji Przedszkola na osiedlu Bór klucze od opuszczonych pomieszczeń.
Wywózka zbiorów, która zaczęła się 7 lipca, jest zakończona - pisze dzisiejszy „Dziennik Polski”. Na nic się zdały interwencje burmistrza, podhalańskich parlamentarzystów, starosty, Polskiego Towarzystwa Historycznego. Nic nie dała też obietnica burmistrz Marka Fryźlewicza zwolnienia oddziału AP z płacenia czynszu. Naczelny dyrektor Archiwów Państwowych Sławomir Radoń pozostał nieugięty, wszystkie nowotarskie zbiory są już w odrestaurowanym zamku w Spytkowicach k. Zatora. Jak pisze „DP”, umieszczono je na razie oddzielnie, co pozostawia niejaką nadzieję, że w przyszłości byłaby możliwa zmiana likwidacyjnej decyzji. Wraz ze zbiorami do Spytkowic przeniesiony został jeden z nowotarskich archiwistów, który będzie ich doglądał i który otrzymał służbowe mieszkanie.
Źródło Dziennik Polski
Szeroko o sprawie pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ