GDOŚ: "To nie zamach na przyrodę Tatr. To ułatwienie dla tworzenia lokalnych wyciągów narciarskich"

Pracownia na rzecz Wszystkich Istot podniosła alarm, że Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska "szykuje zamach na przyrodę Tatr". - To nieprawdziwe i wprowadzające opinię publiczną w błąd informacje o rzekomym „zamachu” - odpowiada państwowa instytucja, podkreślając, że zmiany mają ułatwić budowę infrastruktury narciarskiej poza terenami chronionymi.
Chodzi o projekt rozporządzenia w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko, który umożliwi dewastację górskiej przyrody. Według Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, da on zielone światło na budowę i funkcjonowanie wielkoskalowych inwestycji narciarskich, m.in. w parkach narodowych i rezerwatach przyrody – i to bez żadnej kontroli społecznej i instytucjonalnej. Całe stanowisko PnrWI można znaleźć tutaj: "Nowe prawo pozwoli na budowę ośrodków narciarskich w Tatrach?".

Na alarmujące informacje Pracownik odpowiedział Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska. "Przygotowany projekt zmiany ww. rozporządzenia nie pozbawia w żadnym stopniu kontroli społecznej, instytucjonalnej, w tym środowiskowej, w przypadku budowy wielkoskalowych inwestycji narciarskich, zwłaszcza w parkach narodowych i rezerwatach przyrody" - zaznaczają przedstawiciele GDOŚ. Jak przekonują, proponowane zmiany oznaczają, że "poza obszarami chronionymi obszary narciarskie związane z budową kolei linowych lub tras narciarskich nie będą uznawane za inwestycje mogące potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko, jeżeli nie będą swoją powierzchnią przekraczały: 10 ha lub 5 ha, w przypadku gdy planowane obszary narciarskie będą posadowione w odległości bliższej niż 500 m od już istniejących tego typu obiektów. Wobec takich inwestycji decyzja środowiskowa nie będzie wymagana".

"Z kolei na obszarach chronionych i w ich otulinach, bez wymogu uzyskania decyzji środowiskowej oraz wykonania oceny oddziaływania na środowisko będzie można realizować „inwestycje narciarskie” o powierzchni mniejszej niż:
5 ha lub 2,5 ha, jeżeli będą posadowione w odległości mniejszej niż 500 m od już istniejących" - czytamy w komunikacie.

GDOŚ podkreśla, że "celem zmiany rozporządzenia w przedmiotowym zakresie jest przede wszystkim:
- Ułatwienie budowy infrastruktury narciarskiej poza terenami chronionymi.
- Stworzenie możliwości dla miejscowej ludności zagospodarowania w zimie użytków zielonych położonych na naturalnych stokach nie wymagających np. zmiany ukształtowania terenu, w formie niewielkich, lokalnych wyciągów narciarskich – bez konieczności prowadzenia kosztownej procedury środowiskowej".

Całe stanowisko GDOŚ: TUTAJ

Odpowiedź Pracowni na rzecz Wszystkich Istot: TUTAJ.

oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 30.04.2019 10:40