Nowy Targ upamiętnia pisarza, po którym otrzyma kilkumilionowy spadek

• Miasto Nowy Targ otrzyma kilkumilionowy spadek. Wyobraźnie radnych rozpaliły pomysły jak te pieniądze wydać. Nikt nie pomyślał... jak się odwdzięczyć

Przypomnijmy, że nasz niedawny artykuł wywołał spore poruszenie i krytykę ze strony radnych, którzy przekonywali, że nie wiedzieli od kogo miasto otrzymało siedem mieszkań w spadku. I podczas dyskusji wówczas ani razu nie padło nazwisko spadkodawcy. Na sesji tak urzędnicy jak radni poprawili się po wielokroć.

Miasto Nowy Targ otrzyma kilkumilionowy spadek. Wyobraźnie radnych rozpaliły pomysły jak te pieniądze wydać. Nikt nie pomyślał... jak się odwdzięczyć

- Przechodzimy do głosowania uchwał. Śp. Piotr Grzesik to artysta, pisarz, kompozytor, dzięki któremu mamy ten spadek. Podczas ostatniej komisji budżetowej nie wiedzieliśmy kogo dotyczy sprawa i nie mogliśmy się ustosunkować. Proszę by minutą ciszy wspomnieć Ś.P. Piotra, który żył i ostatnie lata spędził w Nowym Targu i dzięki niemu mamy ten spadek - podkreśla Jan Sięka, przewodniczący rady miasta.

Zanim doszło do głosowania uchwał dotyczących sprzedaży mieszkań, przewodniczący napomknął w kierunku miejskich urzędników, by na przyszłość podawali taką informację. Dzięki temu powinno być wiadomo, dzięki komu miasto otrzymuje spadek.

Marcin Jagła dodatkowo zaproponował, by także do treści uchwały dopisać, że sprzedawana kamienica jest spadkiem po śp. Piotrze Grzesiku. - Jesteśmy mu to winni - podkreśla.

Radny Grzegorz Luberda zaproponował, by tak jak to było ustalane podczas komisji - sporządzić dopisek o przeznaczeniu pieniędzy ze sprzedaży na budowę bloku komunalnego. - By pozostał trwały ślad - zaznacza.

- Na komisji padały różne pomysły i ten jest bardzo dobry. Nie możemy tych pieniędzy rozpuścić, tylko przeznaczyć je w takiej kwocie na mieszkania komunalne, a w jakimś procencie przeznaczyć na upamiętnienie ŚP. Piotra.

Jak przyznał naczelnik Paweł Maczek - część pieniędzy już została przeznaczona na budowę pomnika na cmentarzu.

Pozostaje mieć nadzieję, że sprawa nie zakończy się zapiskiem w uchwale, ale także miasto doprowadzi do wydania i archiwizacji dzieł pozostałych po pisarzu.

Józef Figura