Naczelnik Watycha: "Zainteresowanie konsultacjami społecznymi było spore"

NOWY TARG. Dziś mija termin tygodniowych konsultacji społecznych dotyczących wyboru wariantu przebudowy skrzyżowania drogi wojewódzkiej z przejazdem kolejowym.
Przypomnijmy, prace przy rozwiązaniu problemu komunikacyjnego, jakim jest skrzyżowanie ul. Kolejowej i Ludźmierskiej z torami kolejowymi weszły w nowy etap. Spośród czterech wariantów budowy bezkolizyjnego skrzyżowania - preferowane są dwa. Oba zakładają budowę drogi pod linią kolejową.

Wiąże się to ze sporymi zmianami. W zależności od wskazanego wariantu będzie np. to budowa ronda, kilka wyburzeń, przebudowa istniejącej drogi, poszerzenie jezdni o jeden pas, poprowadzenie drogi dojazdowej do posesji, które zostaną pozbawione bezpośredniego dostępu do drogi wojewódzkiej, czy przeniesienie przystanków autobusowych. Szczególnie przykre dla przedsiębiorców - co podkreślano podczas spotkania z przedstawicielami Zarządu Dróg Wojewódzkich i projektantki - jest zamknięcie bezpośredniego dojazdu Ludźmierskiej na ulicę Ceramiczną i Kolejową. Szczegółowo pisaliśmy o tym w artykule Budowa tunelu pod torami kolejowymi...

W tym tygodniu prowadzone były konsultacje społeczne wybranych wariantów. Dziś mija termin składania uwag.

- Zainteresowanie konsultacjami było spore - przyznaje Wojciech Watycha. Naczelnik Wydziału Rozwoju i Urbanistyki dodaje, iż tym razem termin na zgłaszanie uwag był krótki, a porównując z typowym, trzytygodniowym terminem, jaki towarzyszy np. konsultacjom przy uchwalaniu planu zagospodarowania przestrzennego - to zainteresowanie było bardzo duże.

Mieszkańcy mogli składać swoje opinie osobiście, lub drogą mejlową. - Ankiety wciąż napływają, więc dokładne dane co do ilości zgłoszonych uwag będą znane w poniedziałek. Wtedy też prześlemy je wszystkie do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie oraz do jednostki projektowej. Ale odzew był bardzo duży, co nas cieszy, bo pokazuje, że mieszkańcy są żywotnie zainteresowani tym problemem. Dla nas priorytetem jest upłynnienie ruchu na tej drodze wojewódzkiej - przypomina w rozmowie z Podhale24 naczelnik Watycha.

Dopytywany z jakimi uwagami zwracali się mieszkańcy - naczelnik przyznaje, iż pojawiły się w ankietach i rozmowach wnioski pokazujące, że autorzy dokładnie zapoznali się z wszystkimi rozwiązaniami i potrafią rzeczowo przedstawić swoje racje. W pozostałych przeważa "argument" - nie, bo nie.

Sama inwestycja potrwać ma dwa lata.

O zainteresowaniu tematem świadczą też opinie naszych Czytelników, którzy na portalu dzielili się swoimi przemyśleniami co do koncepcji przebudowy ulicy i upłynnienia ruchu. Był to List Pawła Pasternaka oraz odpowiedź nań Anny Ujwary-Gil, a także dyskusje, jakie wywiązały się pod tymi publikacjami.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 04.02.2022 15:28