- Jeden z młodszych graczy, którzy w ubiegłym sezonie grał jeszcze w młodzikach. W obecnych rozgrywkach radził sobie bardzo dobrze. Ma dobry przegląd pola i wyszkolenie techniczne - mówi trener Jacek Szopiński.
Dwadzieścia trzy punkty, osiem wygranych spotkań (w tym dwa po dogrywce) oraz 14 porażek ( jedna w dodatkowym czasie gry) - to dorobek MMKS Podhale w zakończonych w miniony weekend rozgrywkach pierwszej ligi.
W oczekiwaniu na wznowienie treningów i pierwsze sparingi przed wiosną, wróćmy na chwilę wspomnieniem do rundy jesiennej. Dla naszych dzisiejszych bohaterów była ona wyjątkowo udana, a owocem ciężkiej pracy Lubania jest pierwsze miejsce w lidze na półmetku zmagań.
Jest najlepiej punktującym zawodnikiem w pierwszoligowym zespole MMKS Podhale. W 22 meczach uzbierał 17 punktów (6 goli + 11 asyst).
Polscy snowboardziści świetnie spisali się w rywalizacji Pucharu Europy, który w miniony weekend rozegrany został w austriackim Simonhoehe.
"Szarotki" po dwóch z rzędu bolesnych porażkach chciały z torunianami poprawić sobie nastroje i poprawić pozycję. Zapewne nie chcą startować do play off z siódmej lokaty.
Podopieczni Jacka Szopińskiego zmierzyli się z liderem w Jastrzębiu. W zespole prowadzonym przez Mariusza Puzio występują gracze wypożyczeni z JKH.
Jedenaście indywidualnych konkursów Pucharu Świata - przed dzisiejszym - wygrali nasi skoczkowie w Zakopanem. I dzisiaj tego wyniku nie poprawili.
Po raz drugi w slalomie gigancie w Kranjskiej Gorze triumfowała Włoszka Marta Bassino. Maryna Gąsienica-Daniel wczoraj była dziesiąta, a dzisiaj jedenasta.
Rywalem młodzieży Podhala był zespół z miasta polskiej piosenki. Tyle tylko, że to nie Orlik, którego szkoleniowiec był w pewnym okresie Jacek Szopiński, który teraz prowadzi juniorów "Szarotek".
Zakopane dzisiaj świętuje jubileusz, bo zawody Pucharu Świata odbyły się tam po raz pięćdziesiąty. Ale jubileusz na Wielkiej Krokwi będzie dopiero jutro.
Nowotarżanki były faworytkami. Ich rywalki przed tym mecze zajmowały przedostatnie miejsce.