Bo się nie nadają...
Tymczasem po przenosinach w 2013 roku pozostało pytanie co zrobić z opuszczonymi pawilonami. Budynki, zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie zostały dopuszczone do działalności leczniczej.
Organizowane były konsultacje, a Rada Naukowa (odpowiednik Rady Nadzorczej w spółkach) podjęła decyzję, by sprzedać budynki, które nie nadają się do użytku na cele służby zdrowia.
Willę Echo i trzy kolejne udało się sprzedać prywatnej osobie z okolic Rabki. Udało jej się doprowadzić budynek z opuszczonego pustostanu do luksusowego obiektu mieszkalnego. W przypadku pozostałych - problemem jest ich przeznaczenie. O ile Echo nie było wykorzystywane do celów medycznych, to już pozostałe - owszem.
Pawilon tanio sprzedam
Z tego też powodu trudno jest sprzedać inne opuszczone budynki. W rękach Instytutu pozostały jeszcze cztery, na które brak chętnych. Na kupca czekają więc budynki dawnej kliniki alargologii i pulmonologii czy chirurgii klatki piersiowej. To pawilony o numerach: I, II, III i IV.
- Niestety, chętnych nie ma, bo teren przeznaczony jest pod lecznictwo uzdrowiskowe w związku z tym nie jest dla potencjalnych nabywców atrakcyjny - przyznaje Maria Dunaj, dyrektor rabczańskiego IGChiP.
Pechowa jedenastka
Nie ma szczęścia największy sprzedany obiekt, czyli pawilon nr XI mieszczący się po drugiej stronie ul. Rudnika. Został on sprzedany w 2007, nowy właściciel kupił go na przetargu, chciał tam zrobić dom seniora. Jednak plany pokrzyżował konserwator zabytków. Projekty poszły kąt, obiekt niszczeje w szybkim tempie, a okazałą działkę ciągnącą się aż do ul. Dietla porastają coraz gęstsze chaszcze.
Józef Figura