- Czy konserwator zabytków chce część budynków wpisać do rejestru wojewódzkiego i co będzie z rejestrem gminnym - dopytywał radny Tadeusz Gwiazdoń podczas niedawnej sesji rady gminy.
Temat zabytków to sprawa skomplikowana i budząca emocje. Bo w ślad za uznaniem bowiem nie widać większych korzyści dla właściciela, za to wiele utrudnień i ograniczeń. Stąd często tego typu zapisy budzą często obawy właścicieli.
Jak przyznaje wójt Bartosz Leksander, w zeszłym roku sam poruszył kwestię aktualizacji gminnej ewidencji, do której wpisane było blisko 70 budynków. Tam wstępnie wytypowane obiekty, które wpisują się w tradycyjny, regionalny styl budownictwa sprzed lat. Była też sugestia, by analizować i sprawdzać czy ewentualnie budynki nie nadają się do wojewódzkiej ewidencji.
- Miałem nadzieję, że będziemy mieli możliwość zweryfikowanie gminnej ewidencji. W lutym konserwator wkroczył i poinformował nas, że wytypował 30 budynków, które chce włączyć do wojewódzkiej ewidencji. Prosiłem by podejść zdroworozsądkowo, nie wszystkie budynki, szczególnie z lat 50 i 60-tych, choć drewniane, nie nadają się do wojewódzkiej ewidencji. Te które były przerobione, zostaną wyłączone, a te, które mają walor historyczny - zostaną wyłączone - tłumaczył wójt.
I zapowiada, że w ślad za tym gmina też wyłączy je z gminnej ewidencji.
- Raz na zawsze uporządkujemy ten stan i wyjaśnimy, które obiekty należy chronić i pilnować, a które nie. Będę się starać ograniczyć ilość budynków w gminnej ewidencji i starać się, by jak najmniej trafiło do wojewódzkiej - podsumowuje Bartosz Leksander.
fi/
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas