O śmieciach i wielkiej inwestycji dyskutował konwent radnych i sołtysów

Tym razem głównym tematem obrad była realizacja uchwały rady zobowiązującej urząd do poprawy polityki zagospodarowania odpadów. Były więc informacje, sprawozdanie z funkcjonowania PSZOK-a, czy zbiórki gabarytów.

Wrócił też temat koncepcji nowego budynku wielofunkcyjnego, z którym znalazłyby się pomieszczenia dla centrum kultury, seniorów, stowarzyszeń i biblioteki publicznej. Zgodnie z nową rządową "ustawą schronową" miałyby się tam znaleźć także miejsca schronienia na wypadek wojny.

- Była przedstawiona koncepcja - radni i sołtysi dostali dwa tygodnie na wniesienie swoich wag i spostrzeżeń - relacjonuje przebieg spotkania burmistrz Marcin Ratułowski. - Potem będą konsultacje ze stowarzyszeniami i mieszkańcami, by był to projekt społecznie dopracowany, bo to bardzo drogi pomysł. Koszt oceniamy na 20-40 mln zł. w zależności od tego jak do tego podejdą przyszli użytkownicy. Im więcej stowarzyszeń i pomieszczeń, tym budynek będzie większy i droższy. Koncepcja przygotowana została z dużym rozmachem. To będzie unikatowy budynek na skalę Podhala - podkreśla.

Jednak, póki co, burmistrz nie chce upubliczniać choćby wizualizacji przyszłego podkreślając, że najpierw muszą wypowiedzieć się sołtysi, by na tej podstawie określić z jak wielkim rozmachem projekt miałby być realizowany.

- Musimy szyć na miarę możliwości. Nie możemy budować sami budynku za kilkadziesiąt milionów jeślibyśmy wiedzieli, że nie ma szans, by pozyskać dofinansowanie - zauważa. - Wszystko zależy od tego, co zrobi rząd. Są zapowiedzi, że mają być jakieś środki, ale my nie wiemy jeszcze na co i jakie. A jak się rząd zmieni, bo minie pewnie ze dwa lata jak to przygotujemy, to też musimy być gotowi. Z doświadczenia wiemy, że jeśli będą środki, to dostaną je ci, którzy mają pozwolenie na budowę - podsumowuje Marcin Ratułowski.

Nowy budynek wielofunkcyjny miałby powstać na blisko hektarowej działce przy ul. Jana Pawła II należącej do miasta.
Józef Figura