Z informacji uzyskanych w oddziale ZUS wynika, że zgłoszenie takie zostało przyjęte, ale Zakład nie chce komentować zdarzenia, ani potwierdzić, czy wszczęte zostało postępowanie sprawdzające.
Sprawa dotyczy Michała Glonka, który od kilku miesięcy ma kłopoty z poruszaniem się, jednak w pracach samorządu bierze udział. - Nie na wszystkich posiedzeniach komisji byłem, ale poczuwam się do obowiązku uczestniczenia w sesjach - wyjaśnia i dodaje, że na zwolnieniu lekarskim widnieje adnotacja iż "może chodzić". - Ciekawe, czy inni radni kiedykolwiek byli pytani o zwolnienia lekarskie i czy były one kontrolowane - zastanawia się Michał Glonek.
Zgłoszenie do ZUS miało prawdopodobnie dać odpowiedź na pytanie, czy pobieranie diety w trakcie zwolnienia lekarskiego nie jest podstawą do utraty zasiłku chorobowego.
Zygmunt Laskowski z Instytut Nauk Prawnych PAN przypomina, że "radny zgodnie z art. 24 ustawy z 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym (DzU z 2001 r. nr 142, poz 1591 ze zm.) jest obowiązany brać udział w pracach rady gminy i jej komisji oraz innych instytucji samorządowych, do których został wybrany lub desygnowany. Z przepisu tego jednoznacznie wynika, że ustawodawca nałożył obowiązek brania udziału w pracach organów, do których został wybrany lub powołany".
Prawnik wyjaśnia na łamach "Wspólnoty" (Pisma Samorządu Terytorialnego), że ustawodawca nie traktuje diety jako wynagrodzenia. "Bardzo często jednak zadawane jest mi pytanie, czy radny, będąc na zwolnieniu lekarskim z wpisem w nim „może chodzić”, może brać udział w pracach rady gminy i komisji rady gminy bez obawy o utratę zasiłku chorobowego oraz czy z tytułu uczestnictwa w pracach tych organów może pobierać przysługującą mu dietę".
I odpowiada: "jednoznacznie należy stwierdzić, że udział radnego w pracach rady i jej organów nie powinien być zaliczany do pracy zarobkowej. Nie występuje tu ani stosunek pracy w rozumieniu kodeksu pracy, ani świadczenie pracy w formie usługi w rozumieniu kodeksu cywilnego. Dlatego moim zdaniem w tej sprawie nie można zastosować przepisu art. 17 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, gdyż nie występuje tu żadna z przesłanek, która może powodować utratę prawa do zasiłku".
Z kolei, z oceny naczelnika Wydziału Komunikacji Społecznej ZUS wynika, iż "decydujący głos, w każdej sprawie indywidualnie, powinien mieć lekarz leczący, który zdecyduje czy radny podczas zwolnienia lekarskiego może podejmować czynności wynikające z wykonywania mandatu radnego bez uszczerbku dla procesu leczenia, czy też nie".
Sprawa ma jeszcze jeden aspekt. Podczas jednej z sesji, w trakcie debaty nad budżetem, Michał Glonek rzucił uwagę, iż teraz brakuje nam kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nie mielibyśmy tego problemu, gdyby część radnych nie zdecydowała o podniesieniu diet".
Ta uwaga zdenerwowała wiceprzewodniczącego Rady Lesława Mikołajskiego. - Przy świadkach pan Mikołajski sugerował mi, że mam przestać drążyć temat diet. W przeciwnym wypadku media dowiedzą się, że pobieram diety mimo, iż jestem na chorobowym. A wie o tym, bo "sprawdził to w ZUS-ie" - mówi M. Glonek.
Zapytany, czy zgłoszenie do ZUS łączy z osobą Mikołajskiego - nie odpowiada wprost.
- Mam różne domysły, ale nie będę tego komentował. Poza tym oficjalnie nic nie wiem o zgłoszeniu, bo nie zostałem formalnie o tym powiadomiony. Nikt też nie zwrócił się do mnie o wyjaśnienia. Moja dieta została obniżona o wszystkie nieobecności. Całą sprawę uważam za próbę zamknięcia mi ust. Nieudaną próbę - podsumowuje.
s/
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas