Dramat w Podwilku. 5 osób zginęło w wypadku samochodowym

Do wypadku doszło na drodze Rabka-Chyżne. Z pierwszych ustaleń policji wynika, że kierowca bmw, którym jechało aż osiem osób, podczas wyprzedzania innego samochodu, stracił panowanie nad autem na śliskiej jezdni i wypadł z drogi. Auto kilkakrotnie kilkakrotnie koziołkowało i uderzyło - jak z wynika z pierwszych doniesień - w pień drzewa. Siła uderzenia była tak wielka, że wszystkich wyrzuciło z auta.

W wypadku zginęło 5 osób, pozostałe 2 trafiły w stanie ciężkim do szpitala. Wśród ofiar jest rodzina - 42-letni ojciec i 14-letnia córka zginęli na miejscu, matka jest w szpitalu.

Samochód prowadził 19-latek z Odrowąża, który przeżył wypadek i odniósł tylko lekkie obrażenia. Policja pobrała mu krew do badań, ale najprawdopodobniej był trzeźwy. Jest w szoku. Policja jeszcze go nie przesłuchała. Wszyscy prawdopodobnie wracali z jednej z dyskotek na terenie Orawy.

- Nadmierna prędkość, brawura i złe manewry. To są najbardziej prawdopodobne przyczyny tego wypadku - mówi Kazimierz Kania, naczelnik sekcji drogowej Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.

ryb/