Radny Stanisław Waksmundzki pytał na sesji Rady Gminy Nowy Targ, dlaczego tzw. "stopków", czyli osoby przeprowadzające dzieci przez jezdnię, można spotkać np. w Łopusznej czy Ostrowsku, a w Waksmundzie, gdzie jest ta sama ruchliwa droga, już ich nie ma.
- Jeśli tylko dyrektor szkoły wystąpi o to, to my to uwzględnimy - odpowiadał radnemu wójt Smarduch. - W Łopusznej był przypadek potrącenia dziecka, i choć nie doszło do tego w drodze do szkoły, to uzmysłowiło to problem i na wniosek dyrektor osoba do przeprowadzania dzieci tam się pojawiła. Jeżeli pani dyrektor w Waksmundzie uzna, bo w tej sprawie inicjatywa należy do dyrektorów szkół, że coś takie jest potrzebne, to z naszej strony nie spotka się odmową - zapewnił.
r/
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas
TAKICH DYREKTORÓW POWINNO WWOZIĆ SIĘ NA TACZKACH