Pracownik Biedronki wpadł na kradzieży papierosów. Na sumieniu ma wiele więcej

- Ochrona sklepu Biedronka od jakiegoś czasu przyglądała się swojemu pracownikowi, którego podejrzewała o kradzieże papierosów. Po przeglądnięciu zapisów z kamer przemysłowych z ostatniego okresu czasu ochrona sklepu ujawniła, jak 21-letni mieszkaniec Gronia chowa papierosy. Natychmiast powiadomili policję - relacjonuje podkom. Roman Wolski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - W trakcie przesłuchania zatrzymany przyznał się do kradzieży papierosów w dwóch sklepach, w których pracował dla sieci na przełomie ostatnich trzech miesięcy.

Skradzionych papierosów nie udało się odzyskać. Ich wartość wyceniono na 5500 złotych.

Policjanci udali się również do miejsca zamieszkania 21-latka, gdzie podczas przeszukania pomieszczeń znaleźli około 162 gram.

oprac. r/