Co robić, gdy lekarz nie przyjmuje? - podhale24.pl
Szczawnica
Clear
4°C
Clear
4°C
Clouds
4°C
Clouds
4°C
Clouds
3°C
Clear
1°C
Kartka z kalendarza
05.01.2015, 15:38 | czytano: 7849

Co robić, gdy lekarz nie przyjmuje?

Od 1 styczna 2015 r. opiekę lekarza podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) w Małopolsce zabezpieczają będą placówki mające umowę z Narodowego Funduszu Zdrowia. Na Podhalu umów nie podpisało osiem gabinetów. Co mają zrobić pacjenci, gdy zastaną zamknięte drzwi?

- Jeśli gabinet lekarza rodzinnego nie będzie czynny, pacjenci mogą skorzystać z opieki lekarza w innej przychodni lub z pomocy medycznej w szpitalnym oddziale ratunkowym bądź szpitalnej izbie przyjęć - informuje Jan Brodowski, rzecznik prasowy wojewody małopolskiego. - Do dyspozycji pacjentów są również ambulatoria nocnej i świątecznej opieki działające od godz.18.00, a w dni wolne od pracy – całodobowo. Zarówno do szpitalnych oddziałów ratunkowych, jak i izb przyjęć czy ambulatoriów nie obowiązuje rejonizacja.

- Każdy ubezpieczony ma prawo zmiany lekarza pierwszego kontaktu bezpłatnie trzy razy w roku. W tym celu wystarczy złożyć nową deklarację w wybranej przychodni. Świadczeniodawca, u którego byliśmy wcześniej zapisani, jest zobowiązany do wydania kopii dokumentacji medycznej na wniosek pacjenta - podkreśla Brodowski.

Na pytania dotyczące placówek medycznych, w których pacjenci uzyskają pomoc lekarza POZ, odpowiada bezpłatna i całodobowa infolinia Małopolskiego Oddziału NFZ – numer telefonu: 800 007 797. Infolinia ta jest czynna od 1 stycznia 2015 roku.

Wykazy placówek, które zawarły kontrakt z NFZ, oraz tych, które nie podpisały umowy, dostępne są na stronach NFZ oraz Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego: www.nfz-krakow.pl oraz www.malopolska.uw.gov.pl.

Lista podhalańskich placówek, które nie podpisały umów z NFZ:

- Gminny Ośrodek Zdrowia w Maniowach,
- Paweł Filarecki, Krzysztof Janusz, Witold Majerczak przy ul. Wojska Polskiego w Nowym Targu,
- Centrum Medycyny Rodzinnej GRZYWACZ & LIGĘZA & CZEPEL-PAJERSKA przy ul. Szaflarskiej w Nowym Targu,
- Przychodnia Lekarzy Rodzinnych JUREK I PARTNERZY przy ul. Kopernika w Nowym Targu,
- Hubert Bryja, Beata Bryja - Klikuszowa 40a
- Alicja Szaflarska-Bulek ul. Mościckiego w Czarnym Dunajcu
- Ewa Berska Ochotnica Górna
- SP ZOZ w Krościenku

oprac. r/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
komentarze
0
olo19:24, 6 stycznia 2015
Najbardziej przykre to jest to, że Ci lekarze którzy podpisali umowy tak na prawdę to są kasiarze. Gdyby to nie było prawdą to po co podpisali - ? dla przyjemności czy dla zdobycia większej ilości deklaracji - przecież jest okazja jakich mało !!!!!A każda deklaracja to co jeśli nie kasa.
0
Kulturalny pacjent18:14, 6 stycznia 2015
Wychodzi na to, że na kolejowej też nie cacy ?! Wszędzie zakłamanie. Dzwonisz, aby się zarejestrować na 17.50, a tam słyszysz, pani doktor nie przyjmie, bo ma busa ?!I o co tu biega ?!! Przychodzisz na po 18, a tu znowu jazda, dlaczego nie wcześniej , bo pracuję tak długo. Brak mi słów.
0
Przyszły emeryt jak dadzą dożyć18:00, 6 stycznia 2015
Do pacjentowiec po 2020 to wcale nam nie będzie tak heheheh
0
pacjentowiec15:51, 6 stycznia 2015
Franku -
Pisior nie Pisior, lemingi rządzą 8 lat i co porobiły? przeczytaj dokładnie raporty NIK-u ,są na stronie ministerstwa , dowiesz się kto kradnie miliardy , przeczytaj posty "niecytatego" dowiesz się o co chodzi lekarzom, tylko czytaj ze zrozumieniem jak potrafisz, ale nie wiem czy POleming potrafi czytać ze zrozumieniem he he, wam wystarczy pokazać zdjęcie "kaczora i Maciarki" i to wam wystarczy (efekt Pawłowa ) ,no ale jak w naszym kraju jest 5mln emerytow, ok 8 mln urzędasów , czyli wszystkich osóbi pobierających pieniądze z budżetu , 10 mln za granicą , a tylko 3 mln dokłąda podatkami do budżetu to myślisz ,że skąd się nabierze, ano po 2020 roku zobaczysz skąd , heheheh
0
choas14:49, 6 stycznia 2015
Kolejowa ? - to jakieś nieporozumienie - zimne zagrzybione gabinety piwnicach i chamskie doktorki z Krakowa
0
mrzonka14:47, 6 stycznia 2015
To co Ci podpisali to czytać nie potrafią ??! To ci dopiero to konowały !
0
VValdi14:46, 6 stycznia 2015
Ja tam wolę się leczyć u ludzi, którzy potrafią czytać ze zrozumieniem umowy, myślących i walczących o swoje cele a nie u nieudolnych tchórzy szerzących rodzinne interesiki jak ta "rodzinka" z Kolejowej. POpieram Lekarzy ! (tych myślących) !
0
czarna14:13, 6 stycznia 2015
no to będziemy umierać...
0
lekarz13:54, 6 stycznia 2015
fff- do garażu nie wejdziesz bo nijak otworzyć, mam bmkę i merca, ale bida wyjechać bo śnieg.Odnieżarka jest, ale gostek nienadąża z robotą-robi w wielu miejscach mieście.Jest jeszcze stare audi ale trudno odpalić na mrozie, a i napęd na jedną oś. Aha-a Starzy płacili za moje studia po kilkanaście tysięcy za semestr.Jadę na Karaiby na urlop, by to wszystko przeczekać.Śnieg stopnieje,, ja wypocznę od tego bagna a choroby nadal będą.Życzę wszystkim dużo zdrowia i mądrych polityków.
0
oip13:33, 6 stycznia 2015
Min. Arłukowicz, MZ, media - zarzucają lekarzom którzy nie podpisali że myślą tylko o swoich finansach.

A ci co podpislai to niby o czym myślą? A teraz mogą tylko zyskać - co najmniej pacjentów tych, którzy protestują, a jak protestującym uda się uzyskać więcej środków na podstawową opiekę zdrowotną - również zwiększenie kasy! (zasady płatności w POZ są takie same w całej Polsce).

Pomyślcie o ludziach którzy leczą pacjentów xx lat, jest to ich jedyne źródło utrzymania, no może zatrudniają pielęgniarkę etc. - a sieci medyczne tylko zacierają ręce, nie dość że będą miały więcej pacjentów to jeszcze może uda się za wyższą stawkę. I mają w d**** lekarzy. Ale pacjentów też...
0
Marynarzyk13:03, 6 stycznia 2015
@niecytaty:
z tekstu rzekomej pani doktor wynika jasno, że żadne pieniądze się jej nie należą, bo nie zajmuje się swoimi pacjentami. Nie ma możliwości by przy takim czasie na jednego pacjenta lekarz kogokolwiek rzetelnie zbadał. Może co najwyżej napisać receptę i liczyć ze trafił. Rzekoma lekarka albo ściemnia albo olewa pacjentów i chodzi jej tylko o kasę.
0
kuśnierz12:24, 6 stycznia 2015
Ja tam jestem na KRUSie - składki małe - a jak co to się leczę prywatnie, bo mi szkoda czasu z babkami siedzieć w poczekalni
0
Pacjentka z bólem11:21, 6 stycznia 2015
Na kolejowej, są dwa światy. Do godz. 18.00, ma być, ale tylko ma być! PO 18, a zwłaszcza rano i to w niedzielę, to jakieś jaja. Przyszłam dwa tygodnie temu w niedzielę o godz. za dziesięć siódma, czekałam na przyjście lekarza ok. dwadzieścia kilka minut, bo panisko lekarz spał. Co pani tu robi o tej porze, mam zapalenie mięśnia przedramienia i całego ramienia ( to moja diagnoza ), lekarz odparł : musi pani zmienić pracę ( mam 55 lat ) i najlepiej nie przychodzić w niedzielę tylko w poniedziałek do swojego lekarza!!??? Bardzo śmieszne. Może nazwisko?!
0
...10:39, 6 stycznia 2015
To na Ministrze, NFZ i Rządzie ciąży odpowiedzialność zapewnienia pacjentowi równego dostępu do opieki medycznej.

Lekarz - firma - nie podoba się umowa z pracodawcą nie podpisuje kolejnej i chyba ma do tego prawo????? Jak Pan/i nie chce pracować na kasie w sklepie to przecież nie obchodzi Pana/i czy otworzą sklep a ludzie kupią ziemniaki, prawda? Bo Pan/i nie zgadza się na takie warunki pracy.

Analogicznie jest z lekarzami - nie odpowiadają im warunki pracy -> nie podpisują umów z NFZ. To Minister ma zapewnić opiekę, a nie lekarze.

Proszę o niepowoływanie się na przysięgę jak jest wygodnie -> do aborcji lekarzy się zmusza, bo Pacjent CHCE - przysięga to nic takiego- a jak słusznie zauważono - aborcja to NIE ratowanie życia, a jego zabieranie. A tutaj już ma przysięga obowiązywać - moralność Dulskiej.
0
qwert10:04, 6 stycznia 2015
wypijmy za Zdowie służby zdrowia , a wy pacjencji nie chorujcie jak nie ma takiej potrzeby zawracac głowy i kłócić się w kolejce.
0
ja09:12, 6 stycznia 2015
szaflarską to powinni dawno zamknąć
0
Do no niee06:47, 6 stycznia 2015
Na Kolejowej pracują lekarze jakich mało niestety. Oprócz niewątpliwej wiedzy, mają też szacunek do pacjentów. Jest też wspaniała organizacja. Wszystko badania można wykonać w jednym miejscu - bez bałaganu i bieganiny. A co najważniejsze - ZAWSZE ODBIERAJĄ TELEFON !
0
matka00:26, 6 stycznia 2015
do no nieee -prawdę piszesz ,wszyscy na kolejową się przepisać ciekawa jestem czy na wizyty domowe też jeżdzić będą ,oj coś to cienko widzę ,po dzisiejszym zapytaniu i dzwonieniu kto wypiszę mi wniosek na pampersy to odsyłali jak piłeczkę , czy pomyślał minister ,i lekarze co z osobami niepełnosprawnymi zostawionymi sobie samemu chyba nie wstyd dla ministra i lekarzy ,ja już miałam nauczkę że kazano mi przywieść dziecko chore niepełnosprawne na dobówkę lub przyjść po recepte
0
oip00:12, 6 stycznia 2015
Min. Arłukowicz, MZ, media - zarzucają lekarzom którzy nie podpisali że myślą tylko o swoich finansach.

A ci co podpislai to niby o czym myślą? A teraz mogą tylko zyskać - co najmniej pacjentów tych, którzy protestują, a jak protestującym uda się uzyskać więcej środków na podstawową opiekę zdrowotną - również zwiększenie kasy! (zasady płatności w POZ są takie same w całej Polsce).

Pomyślcie o ludziach którzy leczą pacjentów xx lat, jest to ich jedyne źródło utrzymania, no może zatrudniają pielęgniarkę etc. - a sieci medyczne tylko zacierają ręce, nie dość że będą miały więcej pacjentów to jeszcze może uda się za wyższą stawkę. I mają w d**** lekarzy. Ale pacjentów też...
0
cezary23:51, 5 stycznia 2015
@ nie cytaty:
Zapoznałem się z listem tej pani doktor, która niestety udaje Greka stawiając problem zupełnie w złym miejscu, czyli na linii lekarz - pacjent, a nie w obrębie wnętrza światka lekarskiego, który, niestety, z roku na rok mocno się nam degenerować poczyna. Oni (lekarze), zawsze będą mieli na tzw. 'pokaz' dla opinii publicznej kogoś, kto głośno będzie krzyczał i gardłował (czego wyrazem ten list) i będzie miał rację, ależ oczywiście że tak - nikt o zdrowych zmysłach nie będzie kwestionował prawdy gorzkich słów w tym liście zawartych ani odbierał należnego szacunku tej pani doktor. Problem leży zupełnie gdzie indziej! To lekarze sensu largo mają problem ze samymi sobą i wygląda że są niezdolni ten swój wewnętrzny problem rozwiązać. Ten list pani doktor trzeba by nieco przeredagować i mogłaby to być kapitalna prelekcja dla lekarzy z całej Polski na nową konferencję w nowej "Zielonej Górze" pod hasłem: jak przeciwdziałać toksycznym koteriom, układom i cwaniactwu w środowisku lekarskim. To że ta pani doktor 30 lat ma 'pod prąd', to nie przeszkadza że równocześnie 90% lekarzy w Polsce w nieprzyzwoity sposób się dorabia wykorzystując patologię systemu. To w swoich kolegów i w swoje koleżanki po fachu ta pani doktor musi skierować ostrze swojej polemiki, a nie w środowisko pacjentów. Ten list to jest stary, sprawdzony trick lekarzy: wypuścić ze swojego środowiska jakiegoś lekarza wyjąteczek, nagłośnić jego przekaz (tu w formie listu) by nim zasłonić całą resztę, a cała reszta w najlepsze kontynuuje swój biznes jakby nigdy nic, nie zważając że dawno został zaburzony kompas etyczno-moralny. Tak, ta pani doktor ma świętą rację (chapeaux bas!). Nie, ta grupa zawodowa nie ma racji w ogóle!!!
0
do Marynarzyk23:46, 5 stycznia 2015
w ośrodku zdrowia w klikuszowej rejestracja jest na godziny. można sobie nawet wybierac czy sie chce na rano czy na popołudnie dopóki są terminy.
tylko ze ten osrodek juz nie ma umowy
0
niecytaty23:46, 5 stycznia 2015
@ marynarzyk
oczywiste jest,że prowadząc firmę trzeba myśleć o finansach.Gdybyś przeczytał list dokładniej, to zobaczyłbyś,że ta pani wcale tego nie ukrywa - boi się, że zbankrutuje. POZty to o ile wiem, nie są instytucje charytatywne - muszą płacić pensje pracownikom, podatki i inne. A kolejne rządy obiecują nam-pacjentom wszystko, tyle tylko, że nie przeznaczają na to pieniędzy - NAKŁADY NA OPIEKĘ ZDROWOTNĄ W POLSCE SĄ NAJNIŻSZE W EU - niższe niż na sąsiedniej Słowacji, czy w Czechach (o Niemczech, Francji czy krajach Beneluxu nawet nie ma co wspominać) i mamy najmniej lekarzy w EU. Wśród lekarzy jest oczywiście bardzo wielu konowałów, ale to zupełnie nie zmienia faktu, że odpowiedzialność za zapewnienie opieki zdrowotnej (zapisaną w konstytucji RP) należy do rządzących a nie lekarzy. Mam swoją firmę i jak ktoś podsuwa mi umowę, w której mnie chce "wydymać" to jej nie podpisuję. I skoro pan minister i NFZ chcieli wydymać lekarzy, to wcale się im mnie dziwię,że nie chcą tego podpisywać.
0
streszczenie c.d.23:42, 5 stycznia 2015
Przebrnąłem przez dłuuugi tekst od "niecytatego" i streściłem go bo zmiany w POZ to horror. czemu nikt o tym nie mówi??? POPIERAM LEKARZY
0
przysięga czy mamona23:42, 5 stycznia 2015
....czy można wypiąć "tyłek" na swoich dobrodzieji -czytaj pacjentów,którzy
opłacają ubezpieczenia...??? Jest to rzecz niesłychana,że osoby,których
powinnością jest niesienie pomocy,odmawiają tejże pomocy bliźniemu.
Państwo-czyli my wszyscy łożyliśmy na wasze wykształcenie "eskulapy" i co
z tego mamy...,gdzie wasza przysięga!!!
0
streszczenie23:35, 5 stycznia 2015
Streszczenie tekstu od "niecytaty":

1.Nowa umowa dla lekarzy POZ to przesunięcie do POZ m.in.:
- pacjentów z niedoczynnością tarczycy (obecnie leczeni w poradni endokrynologicznej)
- pacjentów z łagodnym przerostem gruczołu krokowego (obecnie u urologa)
- wprowadzenie obowiązkowych skierowań do okulisty od lekarza POZ
- wprowadzenie obowiązkowych skierowań do dermatologa od lekarza POZ

Dzięki temu ma być mniej kolejek u specjalistów. Kolejki w POZ wzrosną, pacjentów nie będzie można przyjmować na bieżąco ? będą musieli czekać. . A co z ludźmi z wymiotami, biegunkami, gorączkami, potrzebującymi L4?

2.Pakiet onkologiczny: lekarz musi mieć 1 na 30 trafień przy wypisywaniu Zielonych Kart. Jak nie kara - brak zapłaty za pracę, jak tak - nagroda: 5 trafień na 30: 100zł.

3.System EWUŚ- ubezpieczenia: osoba błędnie wskazana przez system jako nieubezpieczona nie będzie miała prawa do świadczeń. Teraz pisze oświadczenie, że jest ubezpieczona i lekarz POZ przyjmuje.

4. Nowe bezterminowe umowy - NFZ w każdej chwili może zmienić warunki bez konsultacji/ aneksu. Kto podpisałby u mowę o prace z punktem: pracodawca w dowolnym momencie może zmienić zakres obowiązków i wynagrodzenie ? pracownik ma się dostosować?
0
przysięga czy mamona23:29, 5 stycznia 2015
....czy można wypiąć "tyłek" na swoich dobrodzieji -czytaj pacjentów,którzy
opłacają ubezpieczenia...??? Jest to rzecz niesłychana,że osoby,których
powinnością jest niesienie pomocy,odmawiają tejże pomocy bliźniemu.
Państwo-czyli my wszyscy łożyliśmy na wasze wykształcenie "eskulapy" i co
z tego mamy...,gdzie wasza przysięga!!!
0
pacjętka23:12, 5 stycznia 2015
A nalezacy do srodka w KLIKUSZOWEJ maja sie przepisac do.......??????????????????? Czy poprostu przestac chorowac ???????? Zamkniecie gabinetu to troche egoistyczne _ to bardzo egoistyczne !!!!!
0
Marynarzyk22:30, 5 stycznia 2015
@niecytaty:
Pani rzekoma doktor poświęca na pacjenta ok 9 minut przy 50 pacjetnach na 8 h pracy. Co oznacza że jeżeli przyjmuje więcej to nie wypełnia swojej pracy w ogóle bo fizycznie nie jest w stanie ich zbadać. Bo kiedy?
Zwykłe bujdy i tyle.
Zawsze chodzi o kasę. I jednym i drugim. Gdyby było inaczej to by wizyty w przychodni wyglądały zupełnie inaczej i była by chociażby rejestracja na godziny a nie czekanie w kolejce po 2 h.
0
fff22:08, 5 stycznia 2015
Pokaż lekarzu co masz w garażu!
0
cezary21:43, 5 stycznia 2015
Co mają zrobić obywatele RP, bardzo proszę o radę, którzy chcą aby NFZ nie ściągał od nich haraczu? Myślę że coraz większy procent społeczeństwa życzy sobie aby przestało istnieć coś takiego jak NFZ, które tylko kasę od ludzi (i od rządu RP!) wymusza, natomiast gdy przyjdzie co do czego to rząd nie potrafi sobie poradzić z protestującymi lekarzami (gdyby to nie byli lekarze tylko pielęgniarki, to rząd już dawno zablokowałby protestującym komórki jak na białym miasteczku, gdyby to byli rolnicy albo górnicy to rząd już dawno kazałby policji z gumowych naboi do nich strzelać, ale to są lekarze, święte krowy, więc złóżcie się ludzie na biedujących lekarzy więcej, bo biedaczki lekarze głodem w Polsce oczywiście przymierają).
0
rynkowy21:37, 5 stycznia 2015
to jakaś gigantyczna patologia,to nie pojęte...mają nas za stado "baranów" ..szczyrzą,doją ...a teraz zarzynają ...będziemy im to dozgonnie PAMIĘTAĆ !!!!
0
ona20:53, 5 stycznia 2015
moja przychodnia nowotarska działa, ale jakby była nieczynna to zaraz bym wzięła i 5 osób przepisała do innej
0
niecytaty20:49, 5 stycznia 2015
A ja znalazłem taki tekst na innym portalu, który mi wiele wyjaśnił, jeżeli chodzi o zrozumienie, o co chodzi lekarzom.
list Pani Doktor - lekarza rodzinnego z 30 letnim strażem "Do moich pacjentów, znajomych i przyjaciół! Postanowiłam napisać list z prośbą o przesłanie go dalej jak najliczniejszej grupie ludzi. 3 stycznia po dzienniku widziałam rozmowę z politykami na temat sytuacji jako zaistniała w POZ. Prowadząca wielokrotnie mówiła, że nie rozumie postępowania Porozumienia Zielonogórskiego. Cała sprawa została sprowadzona do nadmiernych żądań finansowych , braku odpowiedzialności i krzywdzenia pacjentów. Jak pewnie wszyscy zauważyli do tej rozmowy nie został zaproszony nikt ze strony lekarzy a o tym czego chcą lekarze wypowiadał się autorytatywnym głosem przedstawiciel PO. Przekłamania i oszczerstwa są poważne i poważne jest to o co walczy Porozumienie Zielonogórskie. Bardzo poważnym problemem POZ (myślę, ze nie tylko) są starzejący się lekarze. W województwie opolskim średnia wieku lekarza pracującego w POZ przekroczyła 57 lat. Gdyby w tej chwili z systemu odeszli emeryci to system by się zawalił. Młodych kształcących się lekarzy jest niewielu. Ja miesięcznie przyjmuję ponad 1200 pacjentów. Średnio 50-70 osób dziennie. Zdarzają się dni gdzie tych pacjentów przyjmuję i 100. Każdego roku dochodzi nowa praca. Część jest widoczna dla wszystkich bo większą część czasu patrzę w monitor i stukam w klawiaturę. Dużej części państwo nie widzicie. Skraca się czas poświęcony na kontakt z pacjentem a wydłuża czas biurokratyczny. Lekarze i tak nie są w stanie prowadzić kartotek w sposób zgodny z przepisami i bezpieczny dla siebie, bo starają się wypełnić swoje podstawowe zadanie leczenia pacjentów. W nowej umowie jest kilka niemożliwych do przyjęcia zadań. Jest ona skierowana przeciwko pacjentom i stawia pacjentów i lekarzy naprzeciwko siebie. Tylko razem jesteśmy w stanie zawalczyć o wspólne dobro. Po pobieżnej lekturze nasuwają mi się liczne uwagi. Pierwsza sprawa - pakiet kolejkowy. Wszystkiego nie wiem, ale to do czego doszłam jest bulwersujące. Lekarz endokrynolog jak wszyscy wiedzą leczy najczęściej choroby tarczycy. W nowej umowie to lekarz POZ będzie zobowiązany do leczenia niedoczynności tarczycy. Wszyscy państwo, którzy jesteście pod kontrolą poradni endokrynologicznej, teraz wrócicie do POZ. Lekarz nie będzie mógł państwa skierować do specjalisty. Rozwiązany problem kolejki u endokrynologa? Ma pan minister sukces? Łagodny przerost gruczołu krokowego też w gestii lekarza POZ. Zniknie kolejka do urologa? Takich jednostek chorobowych wrzuconych do POZ jest więcej. Na wykonanie tych zadań lekarz POZ nie dostaje żadnych dodatkowych pieniędzy, a minister może zaoszczędzić na wykupieniu tych wizyt u specjalistów. Tyle że specjaliści mieli wykupioną konkretną ilość wizyt a my nie mamy limitu. Przyjąć należy wszystkich pacjentów. Niestety nie potrafię już w sposób bezpieczny dla pacjentów przyjmować większej ilości ludzi. Liczni moi koledzy mają już przyjmowanie na godzinę. Pacjent endokrynologiczny na kontrolnej wizycie będzie musiał zająć 30 minut tak jak u specjalisty. Już ostatnio pojawiły się kłopoty gdzieniegdzie z dostaniem się do lekarza w dniu rejestracji. Niestety teraz obejmie to już wszystkie praktyki. Co zrobić z pacjentami potrzebującymi zwolnienie do pracy. Z nagłymi zachorowaniami. Ludźmi z wymiotami, biegunkami, bólami, gorączkami. Nie potrafię w sposób uczciwy w stosunku do pacjenta przyjąć na siebie nieskończonej ilości zadań i przejąć pacjentów moich kolegów specjalistów tylko po to by minister miał wyborczy sukces. Kolejna sprawa - umowa. Umowa ma być bezterminowa. Tą umowę może zmieniać aneksem NFZ bez jakiejkolwiek konsultacji. Ja tylko mogę ją wypowiedzieć. Będzie można do POZ wrzucać wszystko co się nie zmieści gdzie indziej. My staniemy się pierwszą twarzą NFZ w opozycji do pacjenta. Sami już niewydolni będziemy tak jak teraz dostawać nowe zadania i nasza niemożność wykonania zadań będzie uderzała w pacjentów. Kolejna sprawa - skierowania do okulisty i dermatologa. Okulistycznie leczymy zapalenia spojówek i powtarzamy zalecone przez okulistę leki. Po co wypisywać skierowania do okulisty na dobranie okularów? Ja i tak nie mogę nic w tej dziedzinie zrobić. To jest i Wasz i nasz czas. Żeby pójść z dzieckiem po korektę szkieł będziecie musieli zarejestrować się wpierw do POZ po skierowanie. Kolejny dzień u lekarza w kolejce. Podobnie u dermatologa. Do dermatologa zawsze szło się bez skierowania. Była to najskuteczniejsza metoda wczesnego leczenia chorób wenerycznych. Teraz najpierw do mnie a później dalej. Kolejna rzecz - pakiet onkologiczny. To już jest grubsza sprawa. W mojej praktyce mam w ciągu roku od 7-10 wykrytych pierwszorazowych zachorowań na nowotwór. Z tego 1-3 pacjentów to tacy, którzy nigdy nie byli wcześniej u lekarza i przychodzą w stanie zaawansowanym. Wielokrotnie tych kieruję od razu do szpitala bo są w złym stanie i wymagają natychmiastowego leczenia. Oni też zawsze byli przyjęci od razu, najczęściej na internę. Kilka pacjentek to pacjentki z nowotworami piersi i narządów rodnych. Tutaj swoją rolę jak dotąd widzę na wpajaniu pacjentkom konieczności wizyt u ginekologa i namawianiu na badanie piersi. System działa. Zostaje więc kilku pacjentów z pozostałymi nowotworami. Skupię się na nowotworach jelita grubego. Przez kilka lat funkcjonowało przesiewowe badanie kolonoskopowe i to dawało rezultaty. Za rządów ministra Arłukowicza to zostało zaniechane, albo mocno okrojone. Fakt, ze moi pacjenci nie mają do tych badań dostępu. Pozostaje planowana kolonoskopia. Większość placówek ma wykupione przez NFZ to badanie bez znieczulenia. Bardzo bym chciała zobaczyć twarz ministra po wykonaniu tego badania bez znieczulenia. Jeżeli rak jelita grubego daje jednoznaczne objawy to często jest już za późno na pełne wyleczenie. Jest to więc wyjątkowy wyścig z czasem. Jakie są wczesne objawy raka jelita grubego? Mogą być pojawiające się biegunki, mogą być zaparcia, może być krew w kale, mogą być pobolewania, może być utrata wagi. Dotąd dawałam skierowanie na kolonoskopię. U większości pacjentów były polipy, które lekarze od razu usuwali. Wszyscy Ci pacjenci to potencjalni chorzy na raka. Radość z wyleczenia i uniknięcia tragedii. Teraz spośród tych pacjentów mam wybrać lepszych i dać im zieloną książeczkę. Wszystkim nie mogę. Jeżeli nie dam komuś u kogo, w trakcie stania w jeszcze dłuższej kolejce, rozwinie się rak to pacjent będzie miał żal do mnie a nie do ministra, a ja będę musiała z tym żyć. Dlaczego nie mogę dać wszystkim? Bo muszę mieć trafienia! Trafienia to jest określenie ministra na pacjenta z chorobą nowotworową. Wydam 30 książeczek Pacjent przejdzie diagnostykę i teraz oceni moją pracę urzędnik. Jeżeli będę miała 0-1 trafienia to zostanę skierowana na karne szkolenie a za wykonaną pracę mi nie zapłacą. Czyli badając w kierunku choroby nowotworowej 30 pacjentów nie znajdę u nikogo rozwiniętego raka to będę ukarana szkoleniem i finansowo. Teraz badam nawet stu ludzi, żeby wykryć u jednego raka. Moja sytuacja się poprawi jeżeli będę miała 2 trafienia dostanę wtedy 20 złotych i nie będę karana upokarzającym szkoleniem. Ta kwota rośnie i przy stosunku jedno trafienie na pięć sięga ponad 100 złotych. Cały czas cytuję umowę! Staniemy więc z pacjentem po przeciwległej stronie - on będzie się cieszył, że nie ma raka, ja będę miała poważny problem. Będę więc unikała zielonych książeczek jak ognia, albo wydam je wszystkim. Jeżeli nie wydam to minister wygrał, bo lekarze są źli i nie chcą pracować, jak wydam to nie wytrzymam finansowo (bo za tą diagnostykę zapłacę z puli POZ) i dołożę do pracy kolejne wypisywanie książeczek, sprawozdań. Wydłuży się więc kolejka pacjentów u mnie. Wąskie gardło w postaci zbyt małej ilości zakontraktowanych kolonoskopii pozostaje. Tyle, ze teraz za to odpowiadam ja nie minister. Kolejna sprawa to EWUŚ. Jak państwo wiecie musimy sprawdzać EWUŚ czyli czynne ubezpieczenie pacjenta. Dwa razy w tygodniu trafia się pacjent, który EWUŚ wyświetla w kolorze czerwonym ? pacjent nieubezpieczony. W większości są to pacjenci, którzy mają ubezpieczenie i faktem, że świecą na czerwono są oburzeni. Teraz pacjent wypisuje oświadczenie, że jest ubezpieczony i my przyjmujemy takiego pacjenta nieodpłatnie. NFZ płaci za takiego pacjenta. Teraz NFZ przestaje płacić za pacjentów świecących na czerwono (w mojej praktyce 11%). Czyli jak pacjent świeci na czerwono i wypisze nam oświadczenie, to za jego leczenie i wizytę nie zapłaci nikt. Pieniądze zostają w funduszu. Kolejna oszczędność ministra. Takich pułapek jest więcej a list i tak zrobił się długi. Jest to jednak nasza wspólna sprawa - pacjentów i lekarzy. W tym roku mija 30 lat mojej pracy i zawsze byłam po stronie pacjenta, bo sama też jestem pacjentką i to z wiekiem coraz częściej i boleśniej. Ministrowie się zmieniają a ja od 30 lat o 8.00 wołam proszę (teraz parę minut później bo ładuje się komputer). Tej pracy nie chcą wykonywać młodzi lekarze i jak nic się nie zmieni, to po pięciu latach nastąpi poważny kryzys w służbie zdrowia na poziomie POZ. Wtedy obecny minister będzie już miał inną posadę równie prestiżową i pozbawioną osobistej odpowiedzialności jak teraz, ale my zostaniemy na dole, pacjenci i lekarze. Dlaczego inni podpisali? My nie podpisaliśmy, i jakie mamy kłopoty, a strach pomyśleć co nas czeka. Straszą nas przez telefon, jeżdżą do prywatnych domów. Ruszyły zmasowane kontrole. Nagonka bezpardonowa w mediach. Kłamstwa, półprawdy, wyrwane z kontekstu słowa. Ja się boję bardzo i nie dziwie się, że inni też się boją. Tylko zwarta grupa może się przeciwstawić. Jeżeli my przegramy to tak naprawdę przegrają pacjenci. Z poważaniem Lekarz rodzinny z 30 letnim stażem w jednej placówce Jeszcze raz proszę o rozesłanie tego listu swoim znajomym, bo jest to jedyna forma wyjaśnienia stanowiska lekarzy rodzinnych."
0
Jadźka20:43, 5 stycznia 2015
Ja się przepisałam do innej przychodni. Dziś złożyłam deklarację . tak robi wiele osób. Wkrótce przychodnie które dziś zamknęły drzwi dla swoich pacjentów zbankrutują i będzie to dobra nauczka dla ich właścicieli.
0
Szarak20:27, 5 stycznia 2015
Tak dla przypomnienia
Przyjmuję z szacunkiem i wdzięcznością dla moich Mistrzów nadany mi tytuł lekarza i w pełni świadomy związanych z nim obowiązków przyrzekam:

obowiązki te sumiennie spełniać;
służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu;
według najlepszej mej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic, takich jak: rasa, religia, narodowość, poglądy polityczne, stan majątkowy i inne, mając na celu wyłącznie ich dobro i okazując im należny szacunek;
nie nadużywać ich zaufania i dochować tajemnicy lekarskiej nawet po śmierci chorego;
strzec godności stanu lekarskiego i niczym jej nie splamić, a do kolegów lekarzy odnosić się z należną im życzliwością, nie podważając zaufania do nich, jednak postępując bezstronnie i mając na względzie dobro chorych;
stale poszerzać swą wiedzę lekarską i podawać do wiadomości świata lekarskiego wszystko to, co uda mi się wynaleźć i udoskonalić.
Przyrzekam to uroczyście!
0
ona20:21, 5 stycznia 2015
Sytuacja bardzo nieprzyjemna. Ale gdy tak słyszę tego ministra i jego ciągłe nagonki, podżegania, kłamstwa jestem przerażony. Kto rządzi tym krajem....?
0
kkk20:11, 5 stycznia 2015
teraz przynajmniej wiemy jak lekarzom zależy na pacjentach ciekawe tylko co zrobią jeśli naprawdę teraz to my pacjenci ich olejemy tak jak oni to zrobili a gdzie pójdą do pracy jak oni nawet do łopaty się nie nadają brawo brawo
0
AlkoholikzKRUSu20:08, 5 stycznia 2015
No i dobrze że zamknęli - ja zawsze leczę się na SOR - wypiję trochę, łeb se rozwalę i wszystkie badania mi robią za darmo
0
baciok@20:04, 5 stycznia 2015
Nie chca podpisać to nie. Ludzie pracują za 1500 zł brutto, w wielmozni Panowie zarabiaja po kilkadziesiat tysięcy, myśle ze znajdą sie inni
0
Franek20:04, 5 stycznia 2015
pacjentowiec co ty jakiś PISior jesteś czy masz jakieś schorzenia, zwidy, bo straszą cię jakieś POlemingi. Może oświecisz nas ile to biorą te urzędasy w NFZ i ile kradną dyrektorzy. Na pewno wiesz też ile biorą urzędasy w gminie, mieście, policji i oczywiście uważasz że są oni nie potrzebni. A co do lekarzy to uważam że im wiecznie mało. Teraz nauczyciele powinni zaprzestać uczyć dzieci lekarzy oczywiście tych strajkujących, urzędnicy przestać załatwiać im sprawy, strażacy zapowiedzieć im że będą obsługiwani w drugiej kolejności itd Na pewno wszyscy oni znacznie mniej zarabiają od tych" biedaków"
0
osioł19:41, 5 stycznia 2015
lekarz to firma wiec po prostu zabrec kartoteke i przeniesc do instytucji działajacej ciekawe co taki lekarz zrobi bez pacjentow lub jesli bedzie ich miał zbyt mało normalnie albo sie do roboty najmie albo zbankrutuje to banalnie proste
0
niezbytz drowy19:36, 5 stycznia 2015
Co zrobić gdy lekarz nie przyjmuje głupie pytanie iść prywatnie. I teraz NFZ za wizyty u lekarzy I kontaktu powinien zwracać kasę każdemu ubezpieczonemu.
0
Obserwator19:35, 5 stycznia 2015
Sądzę,że ci lekarze którzy zostali nie obniżą jakości usług dla tych co byli ich pacjentami od lat a co z pozostałymi? nie zawsze blisko przychodnia znaczy dobrze( ul.Szaflarska i W. Polskiego) Lekarze mają i mieli gdzieś pacjentów ,laskę robili gdy mieli wypisać skierowanie, a teraz? o co chodzi?
Jeśli nie wiadomo o co biega to zawsze biega o kasę. Proszę mi wyjaśnić jak to jest,że przychodnia przy ul Kolejowej jest czynna i da się pacjentów przyjmować a reszta?
0
Konował19:19, 5 stycznia 2015
W jakich porach Panie Doktorze Pan przyjmuje ?
W sztruksach-bo się ich nie prasuje

Czy Pan przyjmuje Panie Doktorze?
Tak w każdej walucie i w naturze

Choruję na Grypę czy to przejdzie Panie Doktorze?
Tak na żonę i dzieci-musi i może

Przychodzi kostucha do Doktora
I co tak póżno- Pani nie jest nawet chora

Weżcie sobie ministra do Zielonej Góry
Niech Go zaprosi działacz który
I Bachusem Go obierzcie
Na Święcie Wina
Trochę pogrzeszcie

Może "na bani"
Będziecie
Lepiej dogadani

Na co Wam chorzy- trudne przypadki
Lepiej pobierać podatki -składki
A chorzy niech idą do Matki-
BOSKIEJ
0
Władek18:37, 5 stycznia 2015
Wg informacji dzisiaj na godz. 18,00
to Policja , Wojsko , Straż Pożarna ma zapewnić dowóz pacjentów
do punktów pomocy medycznej
Czyli w przeciągu kilku dni - lekarze będą powołani w "kamasze" jak obiecywał L.DORN
Cha, cha , cha _MOBILIZACJA ( takie tam ćwiczenia ......)
0
pacjent18:32, 5 stycznia 2015
Oj,biedni,biedni,ci nasi lekarze,za pięciominutową wizyte niektórzy kasują 150-180 zł,a kolejeczka dość długa,bo potem w szpitalu inaczej patrza aż mi ich zal,tacy oni biedni,,
0
pacjentowiec18:24, 5 stycznia 2015
Ci co są przeciw lekarzom do nauki i otwierać gabinety POlemingi. Tak włąśnie wygląda prywatyzacja ,oj sory komercjalizacja lecznictwa POlemingi , nadawa ćna lekarzy dalej , tfu. Wiecie ile jest geriatrów na całą polskę ? , ok.220 szt. a anestozjologó? a wiecie ile idzie kasy na urzędasó z NFZ? prezesiki miliony kradną ,a wy dalej lemingi na lekarzy nadajecie , tak jak kopaczówna z super agentem arlukiem wam gadają heheh kabaret
0
osiłek17:50, 5 stycznia 2015
jedno jest pewne lekarze poczytają co ludzie o nich myślą
Niestety @ prawda ma rację
0
Zorientowana17:22, 5 stycznia 2015
Porozumienie Zielonogórskie to grupa biznesowa ich pacjent nie obchodzi założyli spółkę a następnie zaczęli negocjować wyłącznie pod siebie bo jak powiedział prezes tej spółki należy im się jak psu buda!
0
pacjent16:45, 5 stycznia 2015
Dobrze, że chociaż pielęgniarki rodzinne pracują. One nigdy pacjentów nie zawiodły. Brawo.
0
oferent16:40, 5 stycznia 2015
olac ich .
0
prawda16:27, 5 stycznia 2015
Biedny lekarz zawsze przyjmie prywatnie, potem bez kolejki przebada na państwowym sprzęcie i wepchnie w kolejkę na zabieg na który inni czekają rok czy dwa. Oczywiście zwykła wizyta to minimum 100-200 zł, później jeszcze koperty w szpitalu.
0
no nieee16:20, 5 stycznia 2015
Wczoraj zadowolony z siebie pan minister ogłosił, że nie będzie dalszych negocjacji, ze lekarze którzy zamknęli gabinety są nam niepotrzebni i że należy "po prostu" przepisać się do innego lekarza. Tylko do kogo mam się przepisać w Nowym Targu? Wszystkich nagle przyjmą na Kolejowej i oczywiście będzie lepiej, wygodniej itd.? Bo proszę Państwa nastąpił cud i w Nowym Targu lekarze rodzinni rozmnożyli się przez pączkowanie...
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Co, gdzie, kiedy
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Aplikacja mobilna
Obserwuj nas