Włamywacze w rękach policji

• Policja zatrzymała dwóch kielczan, którzy włamywali się do plebanii na Podhalu

Policjanci ustalili, że od jakiegoś czasu dochodzi do kradzieży w rejonie gminy Biały Dunajec. - Złodzieje wybierali wolnostojące budynki i garaże do których włamywali się w nocy. Po tym jak właściciel jednej z posesji zawiadomił, że złodziej włamał się do budynku gospodarczego i ukradł agregat prądotwórczy oraz inne cenne elektronarzędzia warte kilka tysięcy złotych, policjanci zawęzili grupę osób podejrzanych o te włamania - relacjonuje asp. Roman Wieczorek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

Policjantom pomogły informacje przekazane im przez mieszkańców. Szybko ustalili, gdzie znajdują się skradzione przedmioty. Włamywacze zdążyli już część z nich sprzedać, a pozostałe elektronarzędzia mieli zastawić w lombardzie w Nowym Targu. Policjanci odzyskali przedmioty pochodzące z włamania. Wartość odebranego złodziejom i paserom mienia przekroczyła dziesięć tysięcy złotych. Odzyskane przez policjantów przedmioty niebawem wrócą do prawowitych właścicieli.

Sprawcami włamania okazali się znani zakopiańskim kryminalnym 25-letni Piotr C., 18-letni Sebastian G. oraz oraz 17-letni Piotr M. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Za kradzież z włamaniem zatrzymanym mężczyznom grozi kara do 10 lat więzienia.

Źródło: KPP Zakopane, oprac. r/