W Poroninie oceniano najpiękniejsze warkocze (zdjęcia)

Wśród kandydatek przeważały małe góralki do dziesiątego roku życia. - Cieszy nas, że w tym roku jest dużo pięknych warkoczy - mówi Helena Buńda, dyrektor Tatrzańskiej Agencji Rozwoju, Promocji i Kultury oraz juror konkursu. - Nie pamiętam konkursu, żeby było aż tyle pięknie uczesanych długich warkoczy u tak małych dziewczynek - dodaje.
Podczas prezentacji kandydatek jurorzy zwracali uwagę nie tylko na długość włosów ale także na dbałość uczesania, sposób prezentacji kandydatek oraz czy ubrane były w strój regionalny.

Jury uznało, że najpiękniejszy warkocz o długości 113 cm miał Aleksandra Krauzowicz z Bielanki, występująca w zespole „Majeranki” z Rabki Zdrój. - zapuszczam włosy od urodzenia. W międzyczasie podcinałam tylko końcówki - mówi 14 letnia Ola.

Najdłuższy warkocz, który mierzył 135 cm miała Paulina Rzepa z Lublina. - Włosy zapuszczam od 18 lat, czyli od urodzenia. Utrzymanie takich włosów, to ok. 15 minut mycia i 10 minut czesania oraz suszenia, więc to nie jest aż takie trudne - mówi 18 letnia Paulina. Zwyciężczyni konkursu na najdłuższy warkocz dodała także, że warkocz, to nie tylko domena góralek, bo ona w Lublinie niemal cały czas chodzi z warkoczem.

Za wzorcowy góralski warkocz jury uznało 110 centymetrowy warkocz Teresy Zubek ze Suchego - Warkocz plotła moja mama. Zajęło jej to mało czasu, bo około 10 minut - mówi 14 letnia Teresa z Suchego.

Jury przyznało także nagrody i wyróżnienia. Za piękny warkocz i wdzięk przy prezentacji nagrodę od dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Poroninie otrzymała miała Zosia Zagata z Białego Dunajca. Długość warkocza 72 cm.
Nagroda Specjalna od "mierzacy" Stanisława Łukaszczyka i Stanisława Staszla otrzymały Katarzyna Pawlikowska ze Stasikówki, której warkocz miał 111 cm oraz Weronika Dembs z Gdańska z warkoczem mierzącym 105 cm.
Przyznano także- nagrodę specjalna od prezesa Poroniańskiego Koła Twórców Ludowych za fantazyjne uczesanie. Nagroda trafiła w ręce Julii Rzepiszczak (warkocz o długości 58 cm), Amelii Rzepiszczak (warkocz o długości 70 cm), Emilii Rzepiszczak (warkocz o długości 68 cm), Zuzi Cichockiej (warkocz o długości 68 cm) oraz Alicji Pawlikowskiej (warkocz o długości 62 cm).

Nagroda od przewodniczącego Rady Gminy Poronin trafiła w ręce Marty Flunt z Ukrainy, której warkocz miał 94 cm.
Przyznano również nagrody specjalne od twórców ludowych, które otrzymały Aleksandra Waliczek (warkocz o długości 94 cm), Ewelina Dorula (warkocz o długości 92 cm), Dominika Obiegała (warkocz o długości 92 cm), Zuzia Jachymiak (warkocz o długości 99 cm), Wiktoria Kowalczyk z Łomży (warkocz o długości 100 cm), Natalia Polak (warkocz o długości 96 cm) Justyna Rusnak (warkocz o długości 97 cm) Kinga Szymbalska z Poronina (warkocz o długości 74 cm), Martyna Słodyczka z Ustupu (warkocz o długości 94 cm), Gabriela Michalak (warkocz o długości 98 cm) oraz Joanna Waliczek z Białego Dunajca (warkocz o długości 109 cm).

Przyznano również nagrody wójta gminy Suchy Las dla najmłodszych uczestniczek. Nagrody otrzymały Ula Król-Tomków z Zaskala (warkocz o długości 55 cm) oraz Anna Stachoń z Łapsz (warkocz o długości 55 cm).
Stowarzyszenie Twórców Ludowych również ufundowało nagrody dla najmłodszych uczestniczek, które trafiły w ręce Amelii Wojtanek z Jurgowa (warkocz o długości 69 cm), Małgorzata Chrast z Sierockiego (warkocz o długości 70 cm) i Gabriela Łukaszczyk z Zakopanego (warkocz o długości 45 cm).

Nagrody ufundowane przez Marię Marusarz otrzymały Anna Bartoszek z Maruszyny (warkocz o długości 83 cm) oraz Julia Górz z Małego Cichego (warkocz o długości 89 cm).

Przyznano także nagrody od sponsorów. Nagrodę od Zakładu fryzjerskiego S&S Bogusław Salawa otrzymała Agnieszka Strączek z Zakopanego (warkocz o długości 94 cm) oraz Sylwia Hoc z Zakopanego (warkocz o długości 88 cm). Nagrodę od Salonu Fryzjerkowo.pl, Elżbieta Wiercioch otrzymała Joanna Waliczek z Białego Dunajca (warkocz o długości 109 cm), Maja Pełka z Krakowa (warkocz o długości 90 cm) oraz Katarzyna Peciak z Bielska Białej (warkocz o długości 133 cm).

Pozostałe uczestniczki otrzymały dyplomy za udział i upominki od sponsorów.

tekst i zdj. Marcin Szkodziński