Nowy Targ: najgorzej na Nadmłynówce (zdjęcia)

Ci wszyscy hejterzy to zapewne mieszkańcy bloków??? ;) Zazdrość, że kogoś było stać na wybudowanie sobie ładnego domu? Jak się czyta takie wpisy to się żyć odechciewa.

Jeśli OZGW pozwoli wykopać siuter od str. Nadmłynówki i tą olbrzymią ilość od str. Grela ( budowa ,,zakopianki ) to połowa problemu rozwiąże się sama. Niewielki wał ziemny,wys. 1 m wzdłuż ścieżki od progu wodnego po Nadmłynówkę też wiele by pomógł. Jak zaczną budować ,,zakopiankę,, to ziemi będzie ci dostatek ( za darmo ) jak np. w Naprawie.

Urząd Miasta nie wydaję pozwoleń ale pracują tam ludzie do których należny podmiot w postaci urzędnika który wydaję takie pozwolenia, . czepiasz się szczegółów ;) UKL idź zapytaj bacę o co chodzi z tą ścieżką i czy im wyszła na dobre czy nie(w sprawie powodzi) to ci powie. Woda była na wysokości ścieżki a po stronie domów poziom był niższy, faktem jest że każdy kto tam się zaczynał budować "szedł do góry" i domy powstałe wcześniej znajdujące się w środku osiedla są zalewane i nic już z tym nie zrobi. Wał od wysokości tamy od strony ul.Pod Brzegiem do kanału burzowego i od tamtej wysokości drugi wał od strony Grela żeby naprowadzić Dunajec w swoje koryto.

Jak zwykle prawa strona Nadmlynowki. Dobrze, ze mieszkam po lewej stronie tam woda nie zalewa.

Jaki k... problem wzmocnić wały? Jakis problem, chyba ci ludzie płaca podatki tak jak my wszyscy.

Afera. Nie zalało żadnego domu a do 6 woda trochę wtargnęła do ogródka i po godzinie juz jej nie było. Najlepsze jest to, ze żaden nowy dom nie został zalany a tylko te dziesięcioletnie.

A kto niby oczekuje od kogokolwiek cokolwiek? Ktoś napisał artykuł, ktoś inny wyciąga swoje bdetne wnioski.

Tam zalewa góra 5 domów. Większości nic się nie dzieje i nigdy się nie działo. I nie ma szans, żeby kiedykolwiek były zalane. Tez mi afera.

Całe lata ostatnim domem na Nadmłynówce był dom z nr.77, dalej jak pamiętam ( 50 lat )Dunajec zawsze tam płyną w czasie powodzi a teraz tam pełno nowych domów na terenie zalewowym. Kto pozwolił tam budować ?????

Powiem tak choć siedze na Gracie, to ten rejon od mostu kolejowego,a nawet dalej do kombinatu ,to teren b. dobry pod zabudowe,jedyne co trza zrobić to nie narzekać tylko od kombinatu do zakopinki wał przeciwpowodziowy i tyle ,Pennie by zrobili ten wał jak robili wały ale nikt sie nie domagał Marek jeszcze tam chałupy nimioł,a teraz jedyn drugiemu dogryzo,jak tyn knot,ale to cheba nie nas ino krzok woda wiadomo ludzie tam gdzie nizej to trza wał i po sprawie

do ukl -- byłeś tam? może mieszkasz? wszystko wiedzący kre... ---- wylewa Dunajec na wysokości "glinianki" czy może bardziej "dziury" czy mini bajora , idzie na pola i dalej na osiedle , dawniej spływała bokiem - ale teraz ci co wybudowali nowe domy postawili je na nasypach i nie spływa jak dawniej tylko płynie w głąb ulicy , bo tam jest najniżej -starsze domy były budowane na wysokości gruntu , normalnie a nie na nasypach --- a poza tym jest jeszcze jedna fundamentalna sprawa --- KORYTA DUNAJCA SIĘ NIE POGŁĘBIA -- NATURA 2000 --- kiedyś nie wylewało , przynajmniej nie tak często -- i nikt tego specjalnie nie pogłębiał -- ale "Jasiek" czy" Kazek" -- jak zabrał sobie fure żwiru na domowe potrzeby , podsypać drogę czy podmurówkę czy pod słupki płotu -- to nic strasznego się nie działo -- a teraz to nawet kamienia nie wolno tam ruszyć - wiadomo Natura 2000

Co nie które już były 1997roku a notorycznie zalewa Dunajec bo przelewa na wysokości progu pod mostem kolejowym i przelewa przez środek drogi między domami i tyle w temacie

do KNT
a co ma wspólnego ścieżka rowerowa z powodzią i przed czym ma uchronić skoro woda wydostaje się z podłoża kamienistego jak budowali to wiedzieli jakie jest zagrożenie.

śmieszni Ci wszyscy hejterzy

Tragedia? a gdzie rozum budować na terenie zalewowym? czy mało było strat po powodzi w 1997 r? przecież tam na Nadmłynówce i nie tylko zawsze woda stała jak to zwykle bywa na terenie zalewowym. Żadnej pomocy tym którzy postawili tam domy bo myślenie nie boli!

@ do KNT
Takich pozwoleń nie wydaje Urząd Miasta bo tym się nie zajmuje.

Zamiast pomóc ludziom, narzekacie na poszkodowanych !!!

Przecież to tragedia !

nic poważnego się nie stało, trochę zalało ,ale poradzimy sobie,

Przecież to tereny zalewowe.

KNT ty nie bądz taki mądry wcale nie były takie tanie

Tych domów tam nigdy nie powinno być. Przecież to teren dawnego potoku Młynówka. Ludzie tam domy pobudowali bo była tania ziemia. Ale żeby zrobić odwodnienia, rowy i przygotować teren na ulewy to już chętnych nie było. Szkoda ludzi, ale jak się buduje na takim terenie to trzeba się szykować na konsekwencje. Coś jak na Tobruku.

dokładnie.
Widać, że wszystkie domy na powyższych zdjęciach są nowe.
Niech teraz mieszkańcy nie mają pretensji do wszystkich w około tylko niestety brutalnie to zabrzmi do siebie...

Szkoda - nowe piękne domki z zalane, jakie to przykre.

KNT nie słyszałem o tanich działkach zalewowych!!! skoro zalewowe to czemu ktoś odpowiedzialny z UM wydał zgodę na plany domów? hymmm? KNT pewnie mieszkasz w bloku i co najwyżej sąsiad może cię zalać a i tak pewnie okazałbyś się "prawilniakiem" i do razu do spółdzielni byś poleciał. Z tego co wiem nic nie zrobią z uregulowaniem Dunajca, bo tam woda ma się wylewać inaczej by zalało NT Św.Anne i całe wioski od Waksmundu do zalewu. Brawa dla urzędników którzy robią w mieście inwestycje typu rekreacyjnych nad Białym Dunajcem czy obelisk koło lodowiska a o bezpieczeństwie mieszkańców schodzi na drugi plan. A wystarczyło ścieżkę rowerowa nad Czarnym Dunajcem podnieść trochę co by dało trochę czasu ludziom na przygotowanie się. Pozdrawiam wszystkich hejtów :D

Fakt jeżeli ktoś buduje dom w miejscu gdzie zawsze co jakiś czas wylewa rzeka do powinien we własnym zakresie ponosić tego odpowiedzialność a nie oczekiwać pomocy od miasta, rzadu kogokolwiek.

Za "babci komuny" w tym rejonie nikt nie dostał by zgody na budowę domu. Jest to teren zalewowy z gruntem piaskowo-żwirowym. Na terenie NT w ostatnich latach powstało wiele obiektów na terenach zalewowych. No cóż władza lubi mało-myślących ludzi.

Niestety, ludzie budują domy na terenach zalewowych , niedaleko rzeki, ktora nie ma w tym miejscu żadnej bariery A potem płacz, ze ich zapali.

postawili domy na tanich zalewowych działkach a teraz lament....